Książę William ma dość. Zamierza odebrać tytuły Meghan i Harry’emu

Meghan Markle po raz kolejny wzbudziła kontrowersje, tym razem używając tytułu Jej Królewskiej Wysokości (HRH) w materiałach promujących swoją nową markę lifestyle’ową o nazwie As Ever. Ten ruch został natychmiast zauważony przez media oraz członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszym porozumieniem, które Meghan i Harry zawarli z królową Elżbietą II po odejściu z obowiązków królewskich, nie mieli oni prawa wykorzystywać tytułów HRH w kontekście komercyjnym.

Harry i Meghan zachowują swoje tytuły HRH; jednak obowiązuje ich zakaz używania ich do celów komercyjnych

Książę William chce pozbawić Meghan Markle i księcia Harry'ego tytułów

Książę William nie kryje swojej wściekłości po tym, jak dowiedział się o zachowaniu Meghan. Według doniesień, zdecydował się działać i rozważa odebranie jej oraz księciu Harry’emu prawa do tytułów HRH raz na zawsze. Uważa on, że para działa wbrew wcześniejszym ustaleniom oraz nadużywa zaufania, które zostało im okazane w ramach „Megxitu”. William jest przekonany, że takie działania godzą w powagę monarchii i są wyrazem braku szacunku wobec królewskich zasad.

Nie ma mowy, by William jako król na to przystał. Tytuły zostaną po prostu usunięte, gdy obejmie tron

Zdaniem źródła tych doniesień Meghan Markle wykorzystuje słabość króla Karola III, który ma słabość do swojej synowej, a oprócz tego skupia się na poważniejszych sprawach. Warto przypomnieć, że podobnie jak księżna Kate w ubiegłym roku stoczył walkę z nowotworem. Książę William ma mieć żal do ojca, że ten pozostaje bierny wobec kolejnych naruszeń zasad przez parę z Sussex. Uważa, że król Karol III jest zbyt uległy, co Meghan celowo wykorzystuje, by kontynuować działania przynoszące jej osobiste korzyści.

Meghan Markle i książę Harry w cieniu poważnych oskarżeń

Meghan Markle i książę Harry są ponownie w centrum kontrowersji, tym razem oskarżeni przez byłych pracowników o niewłaściwe zachowanie i traktowanie podwładnych. Byli członkowie personelu Sussexów opowiedzieli o nieprzyjemnych doświadczeniach z czasów pracy w Pałacu Kensington oraz podczas ich pobytu w Stanach Zjednoczonych, kiedy para postanowiła „rozstać się” z brytyjską rodziną królewską. Według oskarżeń, Meghan i Harry, mimo swojej oficjalnej rezygnacji z ról w monarchii, nie zachowywali należytego szacunku dla swoich pracowników, co miało prowadzić do licznych napięć oraz atmosfery strachu.

Grupa byłych pracowników, którzy doświadczyli trudnych warunków pracy, założyła nieformalną organizację wsparcia, żartobliwie nazwaną „Klubem Ocalałych od Sussexów”. Członkowie tej grupy opowiadają o atmosferze pełnej stresu, płaczu i zastraszania. Niektórzy z nich zmagali się z objawami wypalenia zawodowego i zaburzeń lękowych.

W 2018 roku Jason Knauf, były sekretarz ds. komunikacji w Pałacu Kensington, wysłał wewnętrzny e-mail, w którym oskarżył Meghan Markle o mobbing dwóch osobistych asystentek, które miały opuścić gospodarstwo królewskie z powodu jej zachowań. E-mail ten wywołał dochodzenie przeprowadzone przez Pałac Buckingham. Chociaż raport z tego dochodzenia nie został opublikowany, wiadomo, że Meghan Markle zaprzeczyła tym oskarżeniom, nazywając je częścią „skalkulowanej kampanii oczerniania”.

Meghan Markle promuje serial na Netfliksie

Meghan Markle wydała nowy serial na Netflixie zatytułowany With Love, Meghan. Premiera odbyła się 15 stycznia 2025 roku, a produkcja liczy osiem odcinków. Serial skupia się na stylu życia Meghan, prezentując jej pasje związane z gotowaniem, ogrodnictwem, rękodziełem oraz organizowaniem spotkań towarzyskich. W programie pojawiają się znane postacie, takie jak Roy Choi, Alice Waters i Mindy Kaling, którzy współpracują z Meghan w różnych aktywnościach. Produkcja została zrealizowana przez Archewell Productions, firmę założoną przez Meghan i księcia Harry'ego, we współpracy z Netflixem.

Choć przez długi czas Sussexowie ukrywali swoje dzieci i trzymali je z dala od mediów, niedawno Meghan Markle pokazała pociechy przed kamerami. Niektórzy sugerują, że to kolejny ruch, który ma ocieplić jej wizerunek.

Zobacz także: Meghan Markle dopiero co pokazała dzieci. Teraz płacze z ich powodu