Klaudia El Dursi opublikowała pierwsze nagranie po porodzie
Klaudia El Dursi 16.07.2025 roku powitała na świecie swoje trzecie dziecko. Na social mediach poinformowała o radosnej nowinie. Co się okazało tym razem na świat przyszła córka. Teraz w sieci pojawiło się pierwsze nagranie od czasu powitania córeczki na świecie.

Klaudia El Dursi, znana z "Top Model" i prowadzenia "Hotel Paradise", po raz trzeci została mamą. Poród miał miejsce 26 lipca 2025 roku.
Klaudia El Dursi opublikowała pierwsze nagranie po urodzeniu dziecka
Na profilu na TikToku Klaudii El Dursi pojawiło się nowe nagranie - filmik nagrany jeszcze podczas ciąży. Jest to pierwsze nagranie, jakie opublikowała świeżo upieczona mama po porodzie. Na wideo widać zmęczoną ciężarną, która opowiada o tym, jak się czuje.
Na 9 godzin przed porodem
Podczas nagrywania TikToka było wiadome, że Klaudia za 9 godzin ma się stawić na porodówce. Tego dnia, jak poinformowała cały dzień była na nogach, wszystko w celu przyspieszenia porodu. O 23.00 usiadła.
Wolę nie siadać, bo jak usiądę, to mi ciężko wstać, więc cały czas jestem na chodzie
Prezenterka do samego końca miała nadzieję, że dziecko będzie chciało wyjść samo, niestety minął tydzień od wyznaczonego terminu porodu i nic. Jak widać w brzuchu mamusi było dziecko bardzo dobrze i nie obyło się bez pomocy specjalistów.
Te dzieci kochają siedzieć w moim brzuchu
Klaudia El Dursi w szczerym wyznaniu
Klaudia El Dursi bardzo chciała urodzić naturalnie. Co się okazuje ciąże z zarówno jednym synem jak i drugim były wywoływane. Jeszcze żadne dziecko nie postanowiło pojawić się na świecie o czasie. Dosłownie chwilę przed porodem emocje wzięły górę. Klaudia ze łzami w oczach zdradziła:
Zastanawiam się jakby opisać te moje emocje. Ten cały mętlik przykrył tę radość, bo nie czuję radości. Przerażenie, smutek, lęk - czuję chyba wszystko inne, ale jakoś jeszcze nie radość.
W dalszej części nagrania Klaudia opowiada, że myśląc o znieczuleniu, czuje, jakby jej to trochę uwłaczało. Z jednej strony rozważała takie wyjście, natomiast z drugiej, stwierdziła, że jest "trochę dziwna", bo jest twarda i silna i przecież da radę.
Z jednej strony mam takie poczucie, że odjęłoby mi to. Ja wiem, to bardzo dziwnie brzmi. Długo pracuje nad tym, żeby pozwolić sobie na różne rzeczy, ale to jest silniejsze ode mnie, więc nie wiem, jaka będzie jutro decyzja. Nie wiem, ile sił będę miała, żeby znieść ten ból
Na szczęście maluszek i mama są już razem. Życzymy dużo zdrowia!
Zobacz także: Tak Klaudia El Dursi nazwała córeczkę? Fani nie mają wątpliwości
