Reklama

Klaudia El Dursi, znana z "Top Model" i prowadzenia "Hotel Paradise", po raz trzeci została mamą. Poród miał miejsce 26 lipca 2025 roku.

Reklama

Klaudia El Dursi opublikowała pierwsze nagranie po urodzeniu dziecka

Na profilu na TikToku Klaudii El Dursi pojawiło się nowe nagranie - filmik nagrany jeszcze podczas ciąży. Jest to pierwsze nagranie, jakie opublikowała świeżo upieczona mama po porodzie. Na wideo widać zmęczoną ciężarną, która opowiada o tym, jak się czuje.

Na 9 godzin przed porodem
- napisała pod nagraniem Klaudia.

Podczas nagrywania TikToka było wiadome, że Klaudia za 9 godzin ma się stawić na porodówce. Tego dnia, jak poinformowała cały dzień była na nogach, wszystko w celu przyspieszenia porodu. O 23.00 usiadła.

Wolę nie siadać, bo jak usiądę, to mi ciężko wstać, więc cały czas jestem na chodzie
- powiedziała Klaudia.

Prezenterka do samego końca miała nadzieję, że dziecko będzie chciało wyjść samo, niestety minął tydzień od wyznaczonego terminu porodu i nic. Jak widać w brzuchu mamusi było dziecko bardzo dobrze i nie obyło się bez pomocy specjalistów.

Te dzieci kochają siedzieć w moim brzuchu
- zażartowała.

Klaudia El Dursi w szczerym wyznaniu

Klaudia El Dursi bardzo chciała urodzić naturalnie. Co się okazuje ciąże z zarówno jednym synem jak i drugim były wywoływane. Jeszcze żadne dziecko nie postanowiło pojawić się na świecie o czasie. Dosłownie chwilę przed porodem emocje wzięły górę. Klaudia ze łzami w oczach zdradziła:

Zastanawiam się jakby opisać te moje emocje. Ten cały mętlik przykrył tę radość, bo nie czuję radości. Przerażenie, smutek, lęk - czuję chyba wszystko inne, ale jakoś jeszcze nie radość.

W dalszej części nagrania Klaudia opowiada, że myśląc o znieczuleniu, czuje, jakby jej to trochę uwłaczało. Z jednej strony rozważała takie wyjście, natomiast z drugiej, stwierdziła, że jest "trochę dziwna", bo jest twarda i silna i przecież da radę.

Z jednej strony mam takie poczucie, że odjęłoby mi to. Ja wiem, to bardzo dziwnie brzmi. Długo pracuje nad tym, żeby pozwolić sobie na różne rzeczy, ale to jest silniejsze ode mnie, więc nie wiem, jaka będzie jutro decyzja. Nie wiem, ile sił będę miała, żeby znieść ten ból
- rozmyślała przed porodem przyszła mama.

Na szczęście maluszek i mama są już razem. Życzymy dużo zdrowia!

Reklama

Zobacz także: Tak Klaudia El Dursi nazwała córeczkę? Fani nie mają wątpliwości

Klaudia el Dursi
Aliaksandr Valodzin/East News
Reklama
Reklama
Reklama