Reklama

Dorota Rabczewska, znana szerzej jako Doda, od początku 2024 roku zrezygnowała z intensywnego koncertowania. Po zakończeniu trasy „Aquaria Tour”, artystka skupiła się na ekskluzywnych, krótkich występach scenicznych, których czas trwania nie przekracza 20 minut. Mimo ograniczonej obecności na scenie, 41-letnia wokalistka nie narzeka na brak zainteresowania - jej występy przyciągają tłumy, a ceny za show budzą prawdziwe zdumienie.

Reklama

W rozmowie z reporterką portalu Świat Gwiazd Doda zdradziła, że za jedno takie 20-minutowe show oczekuje wynagrodzenia równego dziesięciu pełnowymiarowym koncertom z czasów, gdy była aktywna na trasach koncertowych. To wyznanie wprawiło w osłupienie zarówno fanów, jak i obserwatorów show-biznesu.

Tylko 20 minut, ale za równowartość dziesięciu koncertów

Podczas wywiadu przeprowadzonego po występie w amfiteatrze Kadzielnia, artystka jasno określiła swoją aktualną pozycję na rynku muzycznym. Doda wyznała:

Teraz nie gram koncertów. Gram tylko i wyłącznie takie występy show, maksymalnie 20-minutowe. Na pewno nie za mniej niż równowartość dziesięciu koncertów.

To oznacza, że pojedynczy występ artystki generuje przychód, który dla wielu wykonawców byłby trudny do osiągnięcia podczas całej trasy koncertowej. Ta deklaracja idealnie wpisuje się w strategię Dody, która od lat stawia na jakość i widowiskowość swoich show. W tym samym wywiadzie Doda stanowczo podkreśliła, że nie planuje koncertów na weselach ani imprezach prywatnych. Artystka zadeklarowała:

Nigdy w życiu nie zagrałam na żadnym weselu i nie zagram na żadnej prywatnej imprezie. Nigdy. Nie ma takich pieniędzy.

Co może kupić Doda za jeden występ? Padła konkretna odpowiedź

W rozmowie padło również pytanie o to, co Doda mogłaby sobie kupić za wynagrodzenie za jeden taki 20-minutowy show. Reporterka zapytała, czy mogłaby pozwolić sobie na zakup Mercedesa lub kawalerki. Wokalistka odpowiedziała:

Kawalerka to w Ciechanowie prędzej, ale i tak jestem bardzo szczęśliwa i bardzo się cieszę, że wypracowałam sobie taką pozycję, bo zap*erdalałam bardzo długo i objechałam całą Polskę wzdłuż i wszerz.

Doda podkreśliła również, że jej sukces to wynik wielu lat ciężkiej pracy oraz inwestycji we własne show. Artystka zaznaczyła, że niejednokrotnie nie zarabiała na trasach koncertowych, ponieważ wszystkie środki przeznaczała na realizację widowisk na najwyższym poziomie - niezależnie od wielkości miejscowości, w której występowała.

Zobacz także:

Reklama
Doda na koncercie "Nasza Solidarność. A to nam się udało!" za kulisami rozmawiała z Edytą Górniak
Doda na koncercie "Nasza Solidarność. A to nam się udało!" za kulisami rozmawiała z Edytą Górniak, Fot. Marcin Gadomski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama