Reklama

Katarzyna Bosacka zabrała głos w sprawie skandalu z koncertu Coldplay, gdzie przyłapano Andy'ego Byrona z inną kobietą. Dziennikarka nie kryje emocji – zdrada dotknęła także jej życia osobistego. Jej słowa szokują!

Reklama

Zdrada na koncercie Coldplay. Milioner przyłapany z inną kobietą

Podczas koncertu zespołu Coldplay doszło do szokującego incydentu, który odbił się szerokim echem na całym świecie. Na jednym z nagrań widać parę objętych osób, która w panice reaguje na fakt, że ich wizerunek trafił na telebim. Mężczyzna został zidentyfikowany jako Andy Byron – były już CEO firmy Astronomer i milioner. Towarzyszyła mu kobieta, która nie była jego żoną. Gdy nagranie trafiło do sieci, wywołało medialną burzę. Partnerka Byrona podjęła decyzję o rozstaniu.

Katarzyna Bosacka wspomina rozpad własnego małżeństwa

W związku z narastającym rozgłosem wokół skandalu, głos zabrała także Katarzyna Bosacka. Dziennikarka, znana z otwartości i bezpośredniości, nawiązała do sytuacji Byrona w transmisji live na Instagramie. W emocjonalnej wypowiedzi opisała, że sama przeżyła zdradę i rozpad małżeństwa. W 2024 roku rozstała się z mężem po 26 latach wspólnego życia. Jak ujawniła, mężczyzna zostawił ją dla innej kobiety.

W wyniku osobistego dramatu Bosacka schudła 17 kilogramów i korzystała z pomocy psychiatry. Sama określiła zdradę jako „truciznę, która rozlewa się nie tylko na tych dwoje partnerów, ale także na ich dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych”.

Zobacz także: Dramatyczny wypadek na planie nowego "Ninja vs Ninja". Uczestnik trafił do szpitala

„To nie jest śmieszne” – Bosacka komentuje memy o zdradzie

Dziennikarka jednoznacznie potępiła internetowe przeróbki i memy z udziałem Andy'ego Byrona i Kristin Cabot. Jej zdaniem wykorzystywanie czyjegoś bólu w celach rozrywkowych jest głęboko nieetyczne. W swojej wypowiedzi zwróciła uwagę, że zdrada może prowadzić do depresji i utraty poczucia własnej wartości.

Zdrada jest zawsze paskudna. Jest trucizną, która rozlewa się nie tylko na tych dwoje (...) partnerów, ale także na ich dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych...

Przyznała, że do dziś nie pojmuje, jak można zdradzić drugą osobę, bo sama żyje uczciwie i szczerze.

To są bardzo poważne sprawy, które bardzo często kończą się depresją, utratą poczucia własnej wartości. Zdrada to nie jest nic śmiesznego, to jest oszustwo, kłamstwo. Coś, co jest złe i przykre w swojej naturze

Rozwód w dwa miesiące. Jak Bosacka sobie poradziła?

W relacji live Katarzyna Bosacka ujawniła, że na wieść o zdradzie zareagowała natychmiastowo. Dowiedziała się o niej w lipcu, a już we wrześniu złożyła papiery rozwodowe. Jej decyzja była szybka i zdecydowana – jak sama przyznała, nie widziała szans na naprawienie relacji.

Bardzo szybko złożyłam papiery rozwodowe. O zdradzie dowiedziałam się w lipcu, a we wrześniu papiery już były złożone, bo stwierdziłam, że w tej naszej sytuacji jednak jest to trudne do pogodzenia. (...) Byłam trochę pewna (swojego związku - red.) i trochę się na tym przejechałam

Dodała również:

Pamiętam, że dla mnie to był szok. Wielu osobom odjęło mowę, naszym przyjaciołom, znajomym, najbliższej rodzinie... To było wręcz nieprawdopodobne, że coś takiego mogło się wydarzyć. Wiem, że wiele osób cierpiało z tego powodu, nawet u członków dalszej rodziny zdarzały się stany lekko depresyjne, ktoś przez wiele dni nic nie mówił lub płakał po nocach

Nowy rozdział życia

Pomimo traumatycznych przeżyć, Katarzyna Bosacka otworzyła się na nową miłość. W czerwcu 2025 roku wzięła ślub z nowym partnerem. Uroczystość odbyła się w urzędzie stanu cywilnego i miała kameralny charakter. To wydarzenie zamknęło bolesny etap w jej życiu i zapoczątkowało nowy rozdział.

Bosacka jest dziś symbolem siły kobiet, które mimo zdrady i bólu potrafią się podnieść i rozpocząć życie od nowa. Jej głos w sprawie skandalu z koncertu Coldplay odbił się szerokim echem i przypomniał, że zdrada to nie tylko dramat dwojga ludzi – to bolesne doświadczenie, które ma wpływ na całe otoczenie.

Katarzyna Bosacka
AKPA/Jacek Kurnikowski
Reklama

Zobacz także: Sandra Kubicka dała ogłoszenie o pracę, a w sieci burza. Wszystko przez jeden szczegół

Reklama
Reklama
Reklama