Reklama

Kamil Bednarek zaistniał w rodzimym show-biznesie w 2010 roku za sprawą udziału w "Mam Talent". Szybko zyskał sympatię odbiorców, co pozwoliło mu rozwinąć skrzydła kariery. Popularnością cieszy się do dziś i przyzwyczaił fanów do tego, że raczej niechętnie dzieli się życiem osobistym. Tym razem zrobił wyjątek, a miał do tego naprawdę smutny powód.

Reklama

Kamil Bednarek żegna bliskiego członka rodziny

Artysta przekazał za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie wyjątkowo smutną wiadomość. Poinformował o śmierci dziadka swojej żony Pameli. Zmarły był osobą bardzo bliską sercu Bednarka, co wyraźnie widać w emocjonalnym pożegnaniu, które opublikował w mediach społecznościowych.

W poście na Instagramie Kamil Bednarek napisał:

Dziś pożegnaliśmy człowieka, który do samego końca żył pełnią życia...

Wokalista wspomina, że mężczyzna w wieku 76 lat postanowił nauczyć się grać na saksofonie. Kupił instrument, znalazł nauczyciela i już po krótkim czasie grał wspólnie z Kamilem utwory, które kochał.

Zobacz także: Robert Burneika przerwał milczenie: „Na łóżku leżał list”

Artysta opisał również inne cechy zmarłego. Dziadek Pameli był osobą aktywną, czerpiącą radość z życia. Jeździł na motocyklu, gotował, był otwarty i pomocny nawet w trudnych chwilach. Bednarek wspomniał, że w sytuacjach konfliktowych zawsze potrafił wnieść spokój i ciepło, robiąc kanapki i herbatę dla wszystkich, z uśmiechem i życzliwością.

nawet, jak się zdarzyło, że czasem się pokłóciłem z moją ukochaną żoną, (to jej dziadek) robił kanapeczki i herbatkę, i zawsze z uśmiechem był ponad wszystkim, ponad emocjami. Rozmawiał o miejscach, które musimy zobaczyć i jakie poduszki do saksofonu powinienem zamówić. Ten człowiek był wielki

Artysta dziękuje zmarłemu za wsparcie i obecność

Z informacji zawartych w poście wynika, że dziadek Pameli był człowiekiem nietuzinkowym. Nawet w podeszłym wieku nie przestawał uczyć się nowych rzeczy i angażować w życie bliskich. Jego decyzja o nauce gry na saksofonie i wspólne granie z Kamilem Bednarkiem pokazują, jak bardzo był obecny w życiu artysty.

Dodatkowo, z opisu wynika, że senior miał pasję do podróży i rozmawiał z Kamilem o miejscach, które warto odwiedzić. Był także smakoszem – uwielbiał dobre jedzenie, co zbliżało go do bliskich poprzez wspólne posiłki i kulinarne gesty wsparcia.

W końcowej części wpisu Kamil Bednarek skierował poruszające słowa wdzięczności do zmarłego.

Zawsze będę cię takiego pamiętał, dziadku! Dziękuję za wszystko, co dla nas zrobiłeś! Na zawsze w sercu!

Ten fragment pokazuje, jak bardzo dziadek Pameli wpłynął na życie Bednarka. Był nie tylko bliskim członkiem rodziny, ale również inspiracją i wsparciem w chwilach radości i smutku. Wzajemna relacja między nimi była oparta na szacunku, ciepłych uczuciach i prawdziwej bliskości.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje znany polski muzyk. Przegrał walkę z chorobą, miał tylko 47 lat

Reklama
Reklama
Reklama