Reklama

Jeff Bezos (61) i Lauren Sánchez (55) wywołali niemałe poruszenie swoją decyzją o wynajęciu całego luksusowego hotelu Aman Canal Grande w Wenecji. Ten 7-gwiazdkowy obiekt, znany z organizacji ekskluzywnych uroczystości, został całkowicie zarezerwowany tylko dla pary i ich gości. Jak donosi Page Six, decyzja Bezosa sprawiła, że inni goście musieli natychmiast opuścić obiekt.

Reklama

Ochrona miliardera nie pozostawiła nic przypadkowi. Przed przybyciem pary na miejscu zjawiło się ok. 10 ochroniarzy, którzy przeszukali cały hotel, zaglądając nawet do szafek i na dziedziniec. Wszystko to dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa przyszłej młodej parze.

Goście z wcześniejszymi rezerwacjami wyrzuceni z luksusowego hotelu

Nie wszyscy turyści, którzy zarezerwowali pokoje w hotelu Aman, mogli nacieszyć się swoim pobytem. Jak podaje Page Six, osoby, które zaplanowały nocleg z dużym wyprzedzeniem, zostały zmuszone do zmiany hotelu. Hotel Aman, wynajęty w całości przez Bezosa, zapewnił im transport oraz pokrył koszty zakwaterowania w innych obiektach, takich jak St. Regis. Niektórym zaoferowano także podwyższenie standardu pokoju w ramach rekompensaty.

Goście nie kryli jednak niezadowolenia. Musieli spakować się, przemieścić do innego hotelu i na nowo się rozpakować. Pomimo starań obsługi Aman, wielu z nich poczuło się potraktowanych bez szacunku. Nie zabrakło również głosów, że pieniądze nie powinny pozwalać na ignorowanie praw innych klientów.

Nerwowa atmosfera i wzmożone środki bezpieczeństwa

Cała sytuacja wywołała nie tylko zamieszanie wśród gości, ale również napięcie wśród personelu hotelu Aman. Pracownicy spa skarżyli się na stres związany z przygotowaniami do przyjęcia wymagających gości z listy A. Organizacja pobytu Jeffa Bezosa i Lauren Sánchez okazała się niezwykle obciążająca dla całego zespołu.

Sytuacja była równie napięta w hotelu St. Regis, gdzie zakwaterowano część wyproszonych gości oraz innych VIP-ów. We wtorkowe popołudnie w holu tego obiektu zauważono siedmiu włoskich policjantów. Osoby chcące się zameldować musiały czekać przed wejściem, a obsługa dokładnie weryfikowała rezerwacje. Według źródeł, obecność tak dużej liczby funkcjonariuszy w hotelu, w którym noc kosztuje ponad 7,3 tys. zł, była „nienormalna”.

Wenecjanie protestują: „Nie ma miejsca dla Bezosa”

Wydarzenie, które miało być spektakularne, spotkało się z ostrą reakcją lokalnych mieszkańców. Przewidziane na kilka dni uroczystości zostały przeniesione do mniej dostępnej części Wenecji. Powodem były planowane protesty, organizowane pod hasłem „Nie ma miejsca dla Bezosa”.

Protestujący zapowiadali, że będą blokować ulice, a nawet skakać do kanałów, by zakłócić ceremonię. Informatorzy twierdzą, że pierwotnie planowano przyjęcie weselne w dzielnicy Cannaregio, jednak z obawy o bezpieczeństwo zdecydowano się na zmianę lokalizacji.

Ślub stulecia za 120 mln zł. Trzydniowa uczta w cieniu chaosu

Huczne wesele 61-letniegp Jeffa Bezosa i 55-letniej Lauren Sánchez określane jest już mianem „ślubu stulecia”. Całe przedsięwzięcie ma pochłonąć 120 milionów złotych, a świętowanie ma potrwać aż trzy dni. Przygotowania są prowadzone z rozmachem godnym jednej z najbogatszych osób na świecie.

Para nie szczędzi środków, by zadbać o najdrobniejsze szczegóły. Zabezpieczenia, luksusowe lokale, zmiany planów – to wszystko pokazuje, jak ogromna jest skala tego wydarzenia. Wspomniany luksusowy hotel Aman był już wcześniej miejscem ślubu George'a Clooneya i Amal Alamuddin, ale nawet tamta ceremonia nie wywołała takiej burzy.

Zobacz także:

Reklama
Lauren Sanchez i Jeff Bezos
MICHAEL TRAN/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama