Reklama

Izabella Krzan, 30-letnia prezenterka telewizyjna, zdobyła popularność jako współprowadząca program „Pytanie na śniadanie” w TVP. U boku Tomasza Kammela zyskała sympatię widzów dzięki naturalności, poczuciu humoru i swobodnemu stylowi prowadzenia programu. Ich współpraca nie ograniczała się jedynie do wspólnego prowadzenia audycji – między prezenterami zrodziła się wyjątkowa więź, oparta na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Początkowo łączyła ich wyłącznie relacja zawodowa, jednak z czasem przekształciła się ona w prawdziwą przyjaźń. Dowodem na to jest fakt, że sami stworzyli dla siebie wspólną ksywkę – „krzamellan” – połączenie nazwisk Krzan i Kammel, co świadczy o ich bliskości i wzajemnym zrozumieniu.

Reklama

Dlaczego rozstali się zawodowo, ale nie prywatnie?

Choć Izabella Krzan i Tomasz Kammel byli zgranym duetem na ekranie, zmiany w strukturach TVP doprowadziły do zakończenia ich wspólnej pracy w „Pytaniu na śniadanie”. Mimo to, przez pewien czas kontynuowali współpracę przy programie „Pobudka”, emitowanym na kanale Krzysztofa Stanowskiego. To jednak również miało swój kres i dziś każde z nich poszło własną zawodową drogą.

Pomimo zakończenia współpracy zawodowej, ich relacja pozostała niezmieniona. Krzan wielokrotnie podkreślała, że Kammel nadal odgrywa ważną rolę w jej życiu i że nie sposób zapomnieć o kimś, kto wywarł tak ogromny wpływ na jej rozwój zawodowy.

Wyznanie Krzan: „Tomek był moim mentorem i wspierał mnie szczerze”

W niedawnym wywiadzie udzielonym portalowi Plotek Izabella Krzan otwarcie opowiedziała o tym, jak ważną postacią w jej karierze był Tomasz Kammel. Prezenterka nie kryła wzruszenia i wdzięczności wobec starszego kolegi z branży.

Bardzo jesteśmy blisko, ja jestem wdzięczna, za wszystko, co on mi dał, za doświadczenie, bo nie ukrywam, że on był takim największym mentorem dla mnie, w mojej pracy zawodowej
– powiedziała Krzan.

Dodała również, że Kammel jest osobą, której ufa i która zawsze patrzy na nią z życzliwością i szczerością. Podkreśliła, że takich ludzi w mediach jest bardzo niewielu i właśnie dlatego tak bardzo ceni sobie tę przyjaźń.

Uważam, że nie ma wielu takich osób w mediach, którzy patrzą otwarcie i życzliwie, więc tym bardziej, jeśli ktoś taki jest, to zaskarbiam go sobie i wkładam do serduszka i mam nadzieję, że ta przyjaźń będzie trwała latami
– wyznała z pełnym przekonaniem.

Co na to partner Krzan? Padła jednoznaczna odpowiedź

Naturalnie, wiele osób zastanawia się, jak na tak bliską relację z Tomaszem Kammelem reaguje obecny partner Izabelli Krzan – Dominik Kowalski. Jak się okazuje, mężczyzna nie ma żadnych obaw ani zazdrości o tę znajomość. Wręcz przeciwnie, jak podkreśliła Krzan, Dominik zna Kammela i również się z nim przyjaźni.

Absolutnie nie, nasz związek jest oparty na prawdziwej szczerości i lojalności. On Tomka zna, on się z nim przyjaźni
- wyjaśniła Krzan.

Dodała również, że nigdy nie pojawiła się u jej partnera myśl, by mogło wydarzyć się coś więcej niż przyjaźń między nią a Kammelem.

Tomek jest dla mnie jak starszy brat, bo, nie ukrywajmy, jest troszeczkę starszy, ale wierzę, że życzy mi jak najlepiej. Kiedy tylko jest możliwość spotkać się we czworo, także z partnerką Tomka, to jesteśmy zawsze otwarci i czasami tak też się zdarza
- wyznała szczerze.
Reklama

Zobacz także: Poruszona Katarzyna Niezgoda przeprasza Kammela: "Tomek, przepraszam. To nie ja"

Izabella Krzan zaskoczyła wszystkich. Nagle zaczęła mówić o Kammelu
Izabella Krzan zaskoczyła wszystkich. Nagle zaczęła mówić o Kammelu Fot. Artur Barbarowski/East News,
Izabela Krzan
Izabela Krzan Aliaksandr Valodzin/East News
Reklama
Reklama
Reklama