Reklama

Iga Świątek, świeżo upieczona mistrzyni Wimbledonu, wróciła do Polski w sposób, który zaskoczył nie tylko media, ale przede wszystkim pasażerów rejsowego lotu z Londynu do Warszawy. Zamiast luksusowego prywatnego odrzutowca, z którego często korzystają gwiazdy sportu jej formatu, wybrała rejsowy samolot narodowego przewoźnika Boeinga 737 MAX PLL LOT.

Reklama

Iga Świątek zaskoczyła wszystkich! Zwyciężczyni Wimbledonu wróciła zwykłym rejsowym lotem

Iga Świątek, która w spektakularny sposób zwyciężyła na Wimbledonie, po finale zdecydowała się na lot samolotem rejsowym i podróżowała jak zwykła pasażerka. Sama niosła swoje bagaże, nie oczekiwała specjalnego traktowania, nie towarzyszyła jej żadna ochrona. Towarzyszyli jej za to psycholożka Daria Abramowicz oraz ojciec, Tomasz Świątek. Dla wielu pasażerów obecność tenisistki na pokładzie była sporym zaskoczeniem, a nawet szokiem. Nikt nie spodziewał się, że spotka mistrzynię Wimbledonu na hali odlotów.

Dla mnie to było niesamowite lecieć z Igą jednym samolotem. Widziałem, że wielu ludzi ją rozpoznało, ale nikt nie chciał przeszkadzać mistrzyni
- napisał do redakcji Fakt jeden z pasażerów lotu

Okazuje się, że kilka osób zdecydowało się podejść do mistrzyni z prośbą o zdjęcie. Iga Świątek z uśmiechem zgodziła się i bała bardzo serdeczna.

Kilka młodych fanek poprosiło ją o zdjęcie. Zgodziła się bez wahania, z uśmiechem. Była bardzo serdeczna i otwarta. Usłyszała też od kibicek kilka ciepłych słów
- mówiła jedna z osób lecących z Igą dla Faktu.

Jak wyglądał powrót Igi Świątek do Polski po finale Wimbledonu?

Jak relacjonuje "Fakt" na pokładzie samolotu Świątek zajęła miejsce w klasie biznes, obok psycholożki Darii Abramowicz. Jej ojciec miał miejsce niedaleko. Po zakończeniu podróży Daria Abramowicz pomagała Idze wynieść bagaże do auta, które już czekało na nich na płycie lotniska. A co robiła Iga Świątek podczas lotu? Według relacji innych pasażerów po krótkiej rozmowie ze swoją psycholog zdecydowała się założyć słuchawki i relaskowała się przez większą część lotu.

Niemal przez cały czas miała słuchawki na uszach. Widać było, że słucha muzyki, która bardzo ją relaksuje
dodał kolejny pasażer
Iga Świątek wróciła do Polski samolotem rejsowym po finale Wimbledonu
Carmen Mandato / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP
Reklama

Zobacz także: Iga Świątek olśniła na Balu Mistrzów Wimbledonu. Ruszyła do tańca z Jannikiem Sinnerem

Reklama
Reklama
Reklama