Hurkacz przerwał milczenie po rezygnacji z Wimbledonu. Nie miał wyjścia
Hubert Hurkacz niespodziewanie wycofał się z Wimbledonu 2025 z powodu kontuzji kolana. Po tygodniu milczenia tenisista ogłosił, że przeszedł artroskopię. Rehabilitacja już się rozpoczęła, a powrót na kort uzależnia od pełnej gotowości fizycznej. „To było najlepsze rozwiązanie”, wyznał „Hubi”.

Tuż przed rozpoczęciem prestiżowego Wimbledonu 2025, Hubert Hurkacz ogłosił swoją rezygnację z udziału w turnieju. Turniej na londyńskich kortach wystartował 30 czerwca, jednak wśród zawodników zabrakło reprezentanta Polski. 28-letni tenisista poinformował, że powodem decyzji są problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mu rywalizację na najwyższym poziomie.
Hubert Hurkacz musiał przejść operację
Po niemal tygodniu od ogłoszenia rezygnacji, Hubert Hurkacz przekazał w mediach społecznościowych nowe informacje dotyczące jego stanu zdrowia. Jak ujawnił, zmagał się z bólem kolana, zbieraniem się płynu oraz innymi dolegliwościami, które utrudniały zarówno treningi, jak i udział w zawodach. Po konsultacjach zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie artroskopia, którą przeszedł w miniony poniedziałek.
Podczas zabiegu usunięto przerośniętą błonę maziową – element odpowiedzialny za stan zapalny i ból. Operację przeprowadził dr Bartłomiej Kacprzak, którego Hurkacz publicznie podziękował za profesjonalną opiekę.
Hubert Hurkacz ujawnił, jak się czuje
Chociaż tenisista nie podał konkretnej daty powrotu, zaznaczył, że jego celem jest pełna regeneracja. To już druga artroskopia przeprowadzona przez dr Kacprzaka – poprzednia miała miejsce w 2024 roku, również po kontuzji odniesionej podczas Wimbledonu. Wówczas Hurkacz nie zdążył wrócić do formy przed igrzyskami olimpijskimi, co zmusiło go do rezygnacji z udziału w zawodach.
Obecnie Hurkacz skupia się na rehabilitacji i zapewnia, że nie zamierza przyspieszać powrotu na kort, jeśli nie będzie w 100% zdrowy.
Cześć Wam! W ostatnich tygodniach zmagałem się z problemami z kolanem - bólem, zbieraniem się płynu i innymi dolegliwościami, które mocno utrudniały mi treningi i rywalizację. Po dokładnym przeanalizowaniu różnych możliwości zdecydowaliśmy, że artroskopia, którą przeszedłem w miniony poniedziałek, będzie najlepszym rozwiązaniem
Podczas zabiegu usunięto przerośniętą błonę maziową, odpowiedzialną za stan zapalny, ból i wszystkie związane z tym problemy. Ogromne podziękowania dla dr Bartłomieja Kacprzaka, który przeprowadził operację
Na koniec obszernego wpisu Hubert Hurkacz podziękował za wsparcie kibicom i zapewnił, że wróci, ale najpierw musi poczuć się na siłach. W tym sezonie zmagania na Wimbledonie będzie oglądał z wysokości kanapy. Sportowiec dodał zdjęcie, na którym widać, że nadal nosi opatrunki po operacji.
Teraz zaczynam rehabilitację i wrócę na kort dopiero wtedy, gdy będę w 110 proc. gotowy, żeby znów rywalizować. Dziękuję za całe wsparcie - to naprawdę wiele dla mnie znaczy i nie mogę się doczekać, aż znowu stanę na korcie. Życzę wszystkim udanego Wimbledonu! W tym roku kibicuję z kanapy
Polacy na Wimbledonie 2025
Pomimo nieobecności Huberta Hurkacza, Polska ma silną reprezentację na tegorocznym Wimbledonie. Na kortach w Londynie pozostają jeszcze Kamil Majchrzak oraz Iga Świątek. Raszynianka zmierzy się 3 lipca z Caty McNally, kontynuując swoją drogę po kolejny wielkoszlemowy tytuł. Wielkoszlemowe zmagania potrwają do 13 lipca, a polscy kibice z uwagą śledzą losy „Biało-Czerwonych”.
Zobacz także: Wimbledon: Niespodziewane wieści tuż przed meczem Magdaleny Fręch