Harry miał wdać się w bójkę z księciem Andrzejem o Meghan. Wydał oświadczenie
Książę Harry i Meghan znów znaleźli się w centrum uwagi po tym, jak światło dzienne ujrzała nowa biografia syna księżnej Diany. W jednym z fragmentów możemy przeczytać o rzekomej kłótni Harry’ego i księcia Andrzeja. Ponoć w 2013 roku panowie rzucili się na siebie z pięściami. Powodem konfliktu miała być właśnie Meghan. Rzecznik opublikował oświadczenie w tej sprawie.

Nowa biografia księcia Andrzeja autorstwa Andrew Lownie wywołała medialną burzę. W opublikowanych przez „Daily Mail” fragmentach książki „The Rise and Fall of the House of York” znalazły się informacje o rzekomym konflikcie z 2013 roku między księciem Harrym a księciem Andrzejem. Według tych doniesień spór miał przerodzić się w fizyczne starcie.
Rzecznik księcia Harry’ego stanowczo zdementował te informacje, określając je jako „rażące nieścisłości” i „zniesławiające uwagi”. Podkreślono, że żadna z opisanych sytuacji nie miała miejsca, a relacje między książętami nie doprowadziły do konfrontacji fizycznej.
Książę Harry pobił się z księciem Andrzejem w 2013 roku?
W opisie książki znalazła się sugestia, że kłótnia między Harrym a Andrzejem miała eskalować do poziomu bójki. Rzekomo, książę Harry nazwał Andrzeja „tchórzem”, co miało wywołać fizyczną konfrontację, zakończoną zakrwawionym nosem księcia Yorku. Starcie miało zostać przerwane, zanim doszło do poważniejszych konsekwencji.
Wszystko to miało mieć miejsce w wyniku napiętych relacji rodzinnych oraz ostrych uwag, które padły podczas dyskusji. Rzekomy incydent z 2013 roku opisano jako jeden z przykładów narastających napięć w brytyjskiej rodzinie królewskiej.
Książę Andrzej miał uderzyć w Meghan Markle
Fragmenty książki odnoszą się również do relacji księcia Harry’ego z Meghan Markle. Autor twierdzi, że książę Andrzej miał krytycznie wypowiadać się o partnerce Harry’ego, nazywając ją „oportunistką” i sugerując, że „zdecydowanie nie nadaje się” na żonę jego siostrzeńca.
Andrzej miał również podważać trwałość związku, zarzucając Harry’emu brak rozwagi w decyzji o zaręczynach. Miało to dodatkowo wpłynąć na napiętą atmosferę i wybuch konfliktu między książętami. Jednakże, według rzecznika Harry’ego i Meghan, takie wypowiedzi nigdy nie padły.
Rzecznik księcia Harry'ego i Meghan Markle zabrał głos
Rzecznik pary książęcej określił publikację jako „krzywdzącą” i całkowicie niezgodną z faktami. Podkreślił, że opisana bójka nigdy nie miała miejsca, a zarzuty wobec księcia Andrzeja oraz opinie o Meghan Markle są bezpodstawne. W reakcji na publikację, Harry i Meghan mieli wysłać list prawny do redakcji „Daily Mail”.
To kolejny przypadek, w którym książę Sussex reaguje na publikacje brytyjskich mediów, oskarżając je o brak rzetelności i przekłamywanie faktów dotyczących jego życia prywatnego. Jednak mimo dość nieprzychylnej prasy Meghan Markle odsłania coraz więcej ze swojej codzienności. Filantropka zaczęła dzielić się także kadrami dzieci. Warto przypomnieć, że 4 sierpnia Meghan świętowała 44. urodziny.
Książę Andrzej w cieniu afery
Książę Yorku, który od lat unika medialnego rozgłosu, od 2019 roku znajduje się w centrum kontrowersji związanych z jego znajomością z Jeffreyem Epsteinem. Po głośnym wywiadzie dla programu „Newsnight”, Andrzej został pozbawiony tytułów królewskich i wojskowych.
Obecnie mieszka w Royal Lodge w Windsor Great Park, będącej częścią majątku koronnego. Jego sytuacja finansowa również uległa zmianie – po decyzji króla Karola III z ubiegłego roku, zakończono roczny zasiłek dla Andrzeja w wysokości miliona funtów.
Zobacz także: Radosne wieści obiegły świat. Rodzina królewska właśnie się powiększyła
