Reklama

Łukasz Urbański, znany stylista fryzur współpracujący z gwiazdami polskiego show-biznesu, takimi jak Joanna Krupa, Kasia Moś czy Patrycja Markowska, kilka tygodni temu wstrząsnął opinią publiczną. Na swoim profilu na Instagramie wyznał, że usłyszał dramatyczną diagnozę – guz mózgu. Przez długi czas milczał, nie chcąc dzielić się swoim stanem zdrowia z powodu wstydu i obawy przed reakcją otoczenia.

Reklama

Jak przyznał sam Urbański, zmniejszona aktywność w mediach społecznościowych przez ostatnie dwa lata była związana z problemami zdrowotnymi. W poście na Instagramie pisał: „Od dwóch lat na moim Instagramie było ciszej. Potrzebowałem tego czasu, bo w moim życiu pojawiło się wyzwanie, które wymagało ode mnie całej uwagi – zdrowotne i emocjonalne. Niedawno usłyszałem diagnozę, która mogłaby przerazić każdego. W moim przypadku to guz mózgu”.

Pomoc z zaskakującej strony – klientka umówiła go z neurochirurgiem

Prawdziwym przełomem okazała się rozmowa z jedną z jego klientek. To właśnie ona okazała się nieocenionym wsparciem i pomogła Łukaszowi skontaktować się z neurochirurgiem. W programie „Dzień Dobry TVN” Urbański wspominał: „Nagle jedna z moich klientek powiedziała: 'Słuchaj, Łukasz, ja ci załatwię dobrego neurochirurga, z którym porozmawiasz i zobaczysz, że on cię uspokoi’. No i ta rozmowa zmieniła wszystko, dała mi nadzieję...”

Spotkanie, choć odbyło się online, miało ogromne znaczenie emocjonalne. Fryzjer gwiazd nie ukrywał, że był w rozsypce psychicznej. „On mi mówi, że to jest do zoperowania... Sama ta informacja, że to jest za chwilę... ja się jej nie boję, wiem, że operacja uratuje mi życie, i dzięki której narodzę się na nowo” – dodał w wywiadzie telewizyjnym.

Operacja guza mózgu – emocje i nadzieja

Łukasz Urbański poinformował swoich fanów, że przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Informację przekazał za pośrednictwem Instagrama, zamieszczając nagranie wykonane prosto ze szpitalnego łóżka. Operacja była konieczna i dawała szansę na powrót do zdrowia.

To, co miało być momentem strachu, Urbański potraktował jako nowy początek. Nie krył wzruszenia i wdzięczności wobec osób, które wsparły go na drodze do operacji. Wyznanie celebryty wstrząsnęło jego obserwatorami i wywołało lawinę komentarzy, zarówno pełnych wsparcia, jak i zdziwienia, że w takiej chwili postanowił dzielić się zdjęciem ze szpitala. Pomimo powagi sytuacji, Łukasz Urbański nie stracił poczucia humoru. Nagranie ze szpitalnego łóżka została opatrzona zabawnym podpisem: „Guz został wycięty, ale niestety strasznie chrapią inni pacjenci”.

Reklama

Zobacz także: Łukasz Urbański zmaga się z guzem mózgu. W jakim jest stanie? Fryzjer gwiazd znany z "Top Model" przerwał milczenie

Łukasz Urbański
Łukasz Urbański Instagram@Łukasz Urbański
Reklama
Reklama
Reklama