Fani pokochali go za rolę Staśka w "Ranczu". Nie do wiary, jak dziś wygląda życie Arkadiusza Nadera

Arkadiusz Nader zdobył popularność jako Stasiek z „Rancza” – serialu, który przez lata przyciągał miliony widzów przed ekrany telewizorów. Jednak po zakończeniu emisji hitu TVP, aktor niespodziewanie wycofał się z życia publicznego. Choć pojawiał się jeszcze epizodycznie w serialach takich jak „Leśniczówka” czy „Barwy szczęścia”, ostatecznie zdecydował się porzucić karierę aktorską.

Nowe życie aktora z „Rancza” – dom, psy i cisza

W rozmowie z tygodnikiem „Życie na gorąco” przyznał, że praca na planie przestała go cieszyć.

Trzy dni na kwartał na planie filmowym to nie jest coś, co mnie uskrzydlało, dawało poczucie satysfakcji

Ta szczerość pokazuje, że decyzja o odejściu z show-biznesu była przemyślana i głęboko osobista.

Znużony tempem wielkomiejskiego życia, Arkadiusz Nader postanowił rozpocząć nowy etap. Zrezygnował z występów, by w pełni poświęcić się spokojnemu, wiejskiemu życiu. Obecnie mieszka w otoczeniu natury, w miejscu, gdzie – jak sam twierdzi – może być sobą. Czas spędza w towarzystwie dwóch psów, wilczurów imieniem Boy i Melania.

Aktor przyznał, że proste czynności – takie jak koszenie trawy – sprawiają mu radość.

Nawet banalne, wydawałoby się, koszenie trawy sprawia mi radość

Tego rodzaju wypowiedzi pokazują, jak bardzo zmieniły się jego priorytety i jak ceni sobie nowe życie z dala od zgiełku.

Ucieczka od miejskiego zgiełku

Arkadiusz Nader osiadł w miejscowości Długosiodło, położonej niedaleko Wyszkowa. To właśnie tam odnalazł upragnioną ciszę i spokój.

Nie czuję się pustelnikiem, choć lubię ciszę i spokój. Mieszkam w okolicach Długosiodła, niedaleko Wyszkowa, a wiejskie życie odpowiada mi najbardziej

Mimo że wielu artystów wybiera życie w centrum wydarzeń – w Warszawie czy Krakowie – Nader postanowił postawić na zupełnie inną jakość. Długosiodło stało się jego przystanią, miejscem, w którym może odnaleźć równowagę i wewnętrzny spokój.

Kontrowersje z przeszłości – oskarżenia i umorzona sprawa

W 2015 roku Arkadiusz Nader znalazł się w centrum kontrowersji. Aktorka Magdalena Waligórska, znana z roli Wioletki w „Ranczu”, oskarżyła go o molestowanie seksualne i groźby. Zawiadomienie złożyła po incydencie w Teatrze Nowym w Zabrzu, gdzie – jak twierdziła – doszło do kłótni zakończonej przemocą.

Według relacji aktora, został on uderzony przez Waligórską i jej partnera, co wywołało medialną burzę. Choć sprawa wywołała spore zainteresowanie, ostatecznie nie trafiła do sądu i została umorzona. Mimo braku wyroku, sytuacja rzuciła cień na wizerunek aktora i mogła wpłynąć na jego decyzję o odejściu z show-biznesu.

Zobacz także: Tak wygląda Klara Lewandowska. Anna Lewandowska pokazała twarz córki