Edyta Górniak zaskoczyła wszystkich w Opolu. Tydzień później zdradziła, co naprawdę wydarzyło się za kulisami
Edyta Górniak ogłosiła, że jej ostatni występ na scenie Amfiteatru Opolskiego już się odbył. Emocjonalne słowa, wzruszające podziękowania i przyznanie się do niedoskonałości wokalnych poruszyły fanów w całej Polsce. Artystka zapowiedziała, że jeszcze powie więcej – ale „nie dziś”. Dlaczego?

Edyta Górniak nie przestaje zaskakiwać swoich fanów - podczas ostatniego festiwalu w Opolu w TVP ujawniła, że ten był jej ostatnim w karierze. Dlaczego? Co kryje się za taką decyzją?
Edyta Górniak żegna się ze sceną w Opolu
Edyta Górniak, jedna z najbardziej znanych polskich artystek, ogłosiła, że jej ostatni występ w Amfiteatrze Opolskim już się odbył. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych wyznała:
Dokładnie tydzień temu, zeszłam ze sceny Amfiteatru Opolskiego po raz ostatni. Dziękuję za wasze Piękne emocje dla obu występów❤️❗️za porażające Miłością, silne i przejmujące komentarze … ❤️ które wciąż czytam i tak cały tydzień już czytam.
Tym samym zakończyła pewien etap swojej artystycznej drogi, który nierozerwalnie związany był z Opolem. Górniak podziękowała swoim fanom za obecność, emocje i poruszające komentarze, które od tygodnia nieustannie czyta. Wyraziła wdzięczność za wszystkie wspólne lata i podkreśliła, jak bardzo ważny był dla niej ten występ.
Suknie Sylwii Romaniuk na pożegnalny występ w Opolu
Artystka odpowiedziała również na liczne pytania dotyczące kreacji scenicznych. Obie suknie, które miała na sobie podczas pożegnalnych występów, zostały stworzone specjalnie na tę okazję przez Atelier Sylwii Romaniuk. Wokalistka zaznaczyła, że suknie te zostały wykonane z niezwykłą starannością, co dodatkowo podkreśliło wagę tego wydarzenia.
Projektantka Sylwia Romaniuk od lat współpracuje z Edytą Górniak, tworząc dla niej wyjątkowe stylizacje sceniczne. Tym razem, kreacje miały szczególny wymiar – były symbolem zamknięcia ważnego rozdziału kariery.
Artystka nie była w pełni zadowolona z wykonania
Pomimo wzruszenia i znaczenia chwili, Edyta Górniak przyznała, że nie była w pełni szczęśliwa z wokalnego wykonania obu utworów - "To nie ja" oraz "Dumki na dwa serca" w duecie z Mietkiem Szcześniakiem. Zaznaczyła jednak, że ten dzień na zawsze pozostanie w jej pamięci jako niezwykle emocjonalny i ważny moment.
Choć nie jestem w pełni szczęśliwa z wykonania wokalnego obu utworów, myślę że będę wracała do tego dnia z wielkim sentymentem …
Co dalej? Edyta Górniak zostawia fanów z pytaniami
Na zakończenie swojej wiadomości Edyta Górniak napisała tajemniczo: „Kiedyś powiem więcej. Dziś nie mogę”. Tym samym pozostawiła fanów w niepewności co do dalszych planów. Czy to faktycznie koniec kariery scenicznej jednej z największych polskich gwiazd, czy jedynie symboliczne zamknięcie pewnego etapu?
Występ Edyty Górniak w Opolu w 2024 roku był nie tylko artystycznym wydarzeniem, lecz także osobistym pożegnaniem artystki z miejscem, które przez lata było dla niej niezwykle ważne.
Będziecie tęsknić za występami Edyty w Opolu?
Zobacz także: Czy to koniec kariery Allana Enso? Edyta Górniak przerywa milczenie

