Reklama

Edyta Górniak ponownie zaskoczyła swoich fanów, publikując na Instagramie zdjęcie, na którym leży podłączona do kroplówki. Ujęcie, opatrzone jedynie lakonicznym podpisem, wywołało lawinę emocji i spekulacji wśród internautów. Wokalistka nie zdradziła szczegółów dotyczących swojego stanu zdrowia ani okoliczności wykonania zdjęcia, co tylko spotęgowało niepokój jej obserwatorów.

Reklama

Zdjęcie Edyty Górniak z kroplówką

Edyta Górniak ponownie wzbudziła emocje, publikując na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widzimy ją leżącą z podpiętą kroplówką. Wokalistka bez wątpienia zaniepokoiła swoich fanów tym zdjęciem, ale nie zdecydowała się na żadne wyjaśnienia. Na relacji napisała tylko:

W przerwie od show-biznesu
napisała Edyta Górniak.

Zaskakujące wyznanie Edyty Górniak

Edyta Górniak w ostatnich tygodniach podzieliła się niezwykle szczerym i pełnym emocji wyznaniem na InstaStories, przyznając, że dręczy ją skrajne zmęczenie, stres, niedobór snu i jedzenia, które znacząco wpłynęły na jej samopoczucie i wygląd.

Gdybym wam pokazała, co ten miesiąc zrobił ze mną, ilość stresu, adrenaliny, niedospania, niedojedzenia, zmartwień, problemów, zmian, to byście mnie nie poznali...
zaczęła Edyta Górniak.

Wokalistka, mająca 52 lata, ujawniła, że mimo wielu prób i restrykcyjnych diet nie zauważa utraty wagi.

Wiecie, co mnie jeszcze wkurza? Że już chyba sprawdziłam wszystkie diety i byłam taka surowa, taka restrykcyjna dla siebie i nic to nie daje. Jestem gruba, we wszystkim wyglądam grubo i już nienawidzę patrzeć na siebie na ekranie. Nienawidzę
wyznała Edyta Górniak.

To mocne wyznanie poruszyło zarówno jej fanów, jak i media, ukazując, jak trudno jest nawet największym gwiazdom odnaleźć balans między presją wizerunku a osobistym dobrym samopoczuciem.

Zobacz także:

Reklama

Zdjęcie Edyty Górniak z kroplówką
Instagram @edytagorniak

Reklama
Reklama
Reklama