Reklama

Edyta Górniak reprezentowała Polskę podczas 39. Konkursu Piosenki Eurowizji w 1994 roku. Wystąpiła z piosenką "To nie ja" autorstwa Jacka Cygana i zajęła drugie miejsce, które do dziś pozostaje rekordową pozycją pośród wszystkich reprezentantów Polski w konkursie. Edyta Górniak 30 kwietnia 2025 roku obchodzi już 31. rocznicę swojego historycznego występu na Eurowizji.

Reklama

Edyta Górniak szczerze o Eurowizji

Edyta Górniak postanowiła nieco powspominać swój udział w Eurowizji w 1994 roku w swoich mediach społecznościowych. Artystka nie ukrywa, że po 31 latach ma już nieco dość wykonywania piosenki "To nie ja", ale nie ulega wątpliwościom, że ten utwór miał duży wpływ na to, jak później potoczyła się jej kariera:

Coś podobnego. Znowu mam rocznicę. Ile to już żyję na tym świecie, że ciągle mam jakąś rocznicę, hello? 31 lat temu szykowałam się pewnie do pierwszej próby na Eurowizji w Dublinie. O Boże, szczerze? Nie za bardzo mogę już słuchać tego utworu, bo śpiewam go tyle lat. Ale cieszę się, że wy kochacie wciąż ten utwór. Zaśpiewam go w tym roku w Opolu. Ale naprawdę to już ostatni raz, ok?

Polska wraz z Edytą Górniak debiutowała na Eurowizji, a komentator BBC określił głos polskiej piosenkarki "najlepszym młodym głosem Europy". 31 lat temu podczas pobytu w Dublinie miały miejsce komplikacje. Edyta Górniak tuż przed Eurowizją rozchorowała się i już podczas prób musiała operować chorym gardłem: "W czasie próby czułam, że tracę głos. Zdecydowałam się śpiewać do końca, tyle, że po angielsku - wtedy struny głosowe nie są tak nadwyrężone" - wspominała. Fakt, że zdecydowała się zaśpiewać po angielsku wywołał sporo kontrowersji. Mówiono, że to właśnie to mogło przekreślić jej szanse na pierwsze miejsce. Zgodnie z regulaminem reprezentanci byli zobowiązani do śpiewania piosenek w swoim języku ojczystym. Po próbie generalnej Górniak aż sześć państw zgłosiło swój sprzeciw. Edycie Górniak groziła dyskwalifikacja, jednak nie wpłynął żaden oficjalny protest, w związku z czym mogła wziąć udział w konkursie i na zawsze zapisać się w polskiej historii Eurowizji.

Edyta Górniak wzięła udział w polskich preselekcjach do Eurowizji w 2016 roku. Wówczas wygrał jednak Michał Szpak i to on pojechał do Sztokholmu, reprezentować nasz kraj. Podczas Eurowizji 2016 zajął 8. miejsce.

Justyna Steczkowska wraca na Eurowizję po 30 latach

Przed nami 69. Konkurs Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 13, 15 i 17 maja 2025 roku w St. Jakobshalle w Bazylei. Justyna Steczkowska z piosenką "Gaja" wygrała polskie preselekcje i równo po 30 latach powraca na Eurowizję. Piosenkarka wystąpi w pierwszej połowie pierwszego półfinału, co oznacza, że wyjdzie na scenę dokładnie w 30. rocznicę swojego pierwszego występu w tym konkursie. Justyna Steczkowska w ostatnich tygodniach brała udział w eurowizyjnych pre-party, gdzie prezentowała się przed fanami Eurowizji. Polska reprezentantka robi furorę na TikToku nie tylko swoim głosem ale również osobowością. Fani i uczestnicy Eurowizji 2025 wymyślili dla niej pseudonim "Mother of Eurovision". Polacy będą trzymać kciuki za Justynę Steczkowską już 13. maja.

Zobacz także:

Reklama
Edyta Górniak u Rymanowskiego: Wstrząsające słowa gwiazdy
Edyta Górniak Edyta Górniak u Rymanowskiego: Wstrząsające słowa gwiazdy Ola Skowron/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama
Reklama
Reklama