Dominika Serowska najpierw uderzyła w karmiące matki, a teraz to. Takich słów na temat rodzin z małymi dziećmi nikt się nie spodziewali
Ukochana Marcina Hakiela coraz śmielej wypowiada się w mediach na tematy, które w ostatnim czasie budzą ogromne kontrowersje. Po tym, jak Dominika Serowska poparła oburzenie Dawida Wolińskiego na temat matek karmiących piersią, postanowiła zabrać głos w sprawie rodziców latających samolotem z dziećmi.

Odkąd związek Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej stał się medialny, kobieta coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej. Pewna siebie celebrytka szybko zyskała grono wiernych fanów, którzy z zapartym tchem śledzą jej codzienność z napięciem wyczekując na jej komentarze nie tylko w sprawie związku z tancerzem, ale też otaczającej jej rzeczywistości. Po tym, jak Dominika Serowska poparła w sieci słowa Dawida Wolińskiego na temat karmiących matek, w mediach społecznościowych zawrzało. Najnowszy komentarz ukochanej Marcina Hakiela może jeszcze dolać oliwy do ognia. Dominika Serowska tym razem po raz kolejny wsadziła przysłowiowy "kij w mrowisko" i poruszyła temat rodziców podróżujących samolotem z małymi dziećmi.
Dominika Serowska nie wytrzymała. Skomentowała rodziny podróżujące samolotem z małymi dziećmi
Parentingowe treści mają tyle samo przeciwników, co zwolenników. Podczas gdy część internautów oburza się pewnymi zachowaniami rodzin z małymi dziećmi w przestrzeni publicznej, inni apelują o normalizowanie potrzeb maluchów i ich opiekunów. Ostatnio ogromne poruszenie wywołał mocny komentarz Dawida Wolińskiego na temat matek karmiących piersią dzieci w restauracjach.
Nie znoszę tego karmienia w restauracji, jak panie karmią dzieci. To też jest dla mnie takie niefajne, że przy stoliku obok wyjmuje pani piersi, karmi dziecko (
Słowa jurora "Top Model" podzieliły opinię publiczną. Podczas gdy część internautów i celebrytów była oburzona komentarzem projektanta, inni popierali jego zdanie. Również ukochana Marcina Hakiela stanęła po stronie Dawida Wolińskiego. Teraz Dominika Serowska w rozmowie z "Faktem" po raz kolejny poruszyła temat rodzicielstwa i skomentowała zachowanie rodziców podróżujących z małymi dziećmi samolotem. Co sądzi na temat próśb opiekunów maluchów o zamianę miejsc z innymi pasażerami?
Dominika Serowska ostro na temat rodzin, proszących o zamianę miejsc w samolocie
Po tym, jak Dominika Serowska uderzyła w karmiące matki, w sieci zawrzało. Teraz ukochana Marcina Hakiela postanowiła po raz kolejny wypowiedzieć się na temat rodzicielstwa. Podczas najnowszego wywiadu została zapytana o to, co sądzi na temat rodzin proszących współpasażerów w samolocie o zamianę miejsc. Celebrytka nie gryzła się w język.
Absolutnie tego nie rozumiem. Jeżeli jest opcja, że możesz sobie wykupić miejsce, to wykupujesz. Na tym to przecież polega i nie wyobrażam sobie, żeby prosić kogoś, żeby się przesiadł, bo ja mam takie widzimisię
Dominika Serowska podkreśliła, że należy uszanować granice innych i to, że osoba z wykupionym miejscem w samolocie, za które zapłaciła dodatkową opłatę, nie ma obowiązku zamienić się miejscami ze spółpasażerem tylko ze względu na to, że dziecko tego oczekuje.
Dla mnie moje dziecko jest najważniejsze, ale nie dla wszystkich ludzi wokół, więc też rozumiem, że ludzie po prostu odmawiają w takich sytuacjach. Mają do tego pełne prawo
Temat zachowania rodzin z małymi dziećmi w samolocie podzielił celebrytów
Sezon wakacyjny to świetna okazja do podróży w dalsze destynacje, niestety, zachowanie rodzin z małymi dziećmi w samolocie od dłuższego czasu budzi ogromne emocje nie tylko wśród internautów, ale też naszych rodzimych gwiazd. Niedawno Klaudia Halejcio nie kryła zdziwienia, gdy pasażerka odmówiła rodzinie zamiany miejsc w samolocie.
Wyobraźcie sobie, że poprosili panią, czy byłaby taka możliwość, żeby się zamienić na miejsca, czy jej to sprawi problem, bo oni chcieliby całą rodziną usiąść. Zwłaszcza że próbowali zmienić bilety, ale się nie udało. Że mają małe dziecko i syn chciałby siedzieć przy oknie. Wyobraźcie sobie, że pani powiedziała nie. Na co ja byłam w szoku. Myślałam, że żartuje
Te słowa podzieliły opinię publiczną. Blanka Lipińska i Anna Wendzikowska nie kryły zaskoczenia stanowiskiem Klaudii Halejcio podkreślając, że fakt, iż ktoś posiada dziecko, nie powinien wymuszać na innych pasażerach zmiany decyzji. Co więcej odpowiedzialność za emocje dziecka, w tym jego zawód i płacz, spoczywa na jego rodzicach, którzy zawczasu nie zadbali o jego komfort, wykupując odpowiednie miejsca czy to w samolocie, czy w pociągu.
A co wy sądzicie na ten temat?