Reklama

Miłość Dominiki Serowskiej i Marcina Hakiela rozkwita w zawrotnym tempie. Niedawno zostali rodzicami małego Romeo, a dziś już myślą o kolejnym dziecku. Dominika zdradziła, że jej marzeniem jest adopcja. Chciałaby stworzyć dom dla porzuconego malucha. Marcin reaguje z entuzjazmem, choć ma jedno „ale” – wciąż liczy na powiększenie rodziny w tradycyjny sposób.

Reklama

Dominika Serowska poważnie myśli o adopcji

Po rozstaniu z Katarzyną Cichopek, z którą ma dwoje dzieci – syna Adama i córkę Helenę – Marcin Hakiel dość szybko odnalazł szczęście u boku Dominiki Serowskiej. Ich relacja od początku była intensywna i emocjonalna, a ich uczucie rozkwitało na oczach całej Polski. Na początku grudnia na świat przyszedł ich syn Romeo. Choć chłopiec ma zaledwie kilka miesięcy, Dominika już zaczęła myśleć o kolejnym dziecku – tym razem przez adopcję. Serowska otwarcie mówi, że adopcja to coś, co zawsze miała w sercu. w podcaście Pudelka wyznała, że jej marzeniem jest przyjąć pod swój dach dziecko, które zostało porzucone zaraz po narodzinach.

Jest tyle biednych maluchów zostawionych w szpitalach po porodzie, co jest dla mnie straszne. Chciałabym takiemu dziecku dać dom, ciepło i zrekompensować mu to, że ktoś na samym początku życia go tak potraktował
wyznała.

Podkreśliła, że gdyby miała się decydować na kolejne dziecko, wybrałaby właśnie adopcję: "Jeśli miałabym się decydować, to chyba chciałabym adoptować".

Marcin Hakiel reaguje bez wahania, ale…

Na propozycję Dominiki tancerz zareagował z pełnym zrozumieniem. Jak relacjonuje Serowska, jej partner od początku wykazał otwartość i gotowość na taką decyzję. Jednak nie ukrywa też, że sam ma inne marzenie – kolejne biologiczne dziecko.

On chciałby więcej. Z jednej strony pozytywnie to przyjmuje, bo to dla mnie jako kobiety komplement, że on chce mieć więcej dzieci ze mną i że tak szybko chce, teraz już w tym momencie. Co najmniej jedno, jeśli nie więcej, taką dostałam informację. Ja nie do końca. Ja byłabym za adopcją
wyznała Serowska.

Choć temat dzieci to poważna sprawa, Serowska nie traci poczucia humoru. W rozmowie nie zabrakło żartobliwego komentarza, który pokazuje, jak dobrze zna swojego partnera.

Marcin mówi, że spokojnie adopcja, ale swoje jeszcze też możemy. U niego jest pełna chata. Ja zwariuję. (...) On mnie pewnie tak zaskoczy, że ja nawet nie będę wiedziała, że jestem w ciąży
dodała.

Zobacz także:

Reklama
Dominika Serowska i Marcin Hakiel
Instagram@_de_bonbon_
Reklama
Reklama
Reklama