Dominika Ostałowska milczała przez lata. Gdy w "M jak miłość" święciła triumfy, za kulisami przeżywała dramat
Dominika Ostałowska poruszyła całą Polskę emocjonalnym wyznaniem o relacji z matką. W najnowszym wywiadzie ujawniła, jak dramatyczne sytuacje z przeszłości wpłynęły na jej życie. Aktorka mówi o manipulacjach, ingerencji i bolesnych doświadczeniach, z którymi musiała się zmierzyć.

Dominika Ostałowska zdobyła szeroką rozpoznawalność głównie za sprawą roli Marty Mostowiak w kultowym serialu "M jak miłość". Na początku 2025 roku mimo to potwierdziła swoje odejście z produkcji. Fani jednak spodziewali się takiego obrotu wydarzeń, ponieważ jej wątek od dawna był stopniowo wyciszany. Choć na koniec Ostałowska rzadko pojawiała się w serialu, przedtem przez wiele lat była jedną z czołowych postaci. Niewielu wiedziało, że gdy święciła triumfy w hicie TVP, prywatnie przeżywała trudne chwile.
Dominika Ostałowska szczerze o dzieciństwie
Niedawno aktorka, która do tej pory chroniła swoje życie prywatne, po raz pierwszy zdecydowała się na intymne i szczere wyznanie. W rozmowie ze „Światem Gwiazd” otwarcie opowiedziała o trudnych doświadczeniach z dzieciństwa i relacji z matką, które na zawsze odcisnęły piętno na jej życiu.
Próbowałam uciec od tematu albo powiedzieć poprzez wywiad jej coś bardzo miłego, żeby ona była zadowolona (...). Natomiast to nie zawsze do końca była prawda
Choć aktorka zaznaczyła, że docenia to, iż dorastała w bezpiecznym domu, z czasem relacje z matką zaczęły się psuć. Dominika Ostałowska przez wiele lat unikała wypowiedzi na temat swojej matki, starając się ją chronić i unikać publicznych konfliktów. Teraz zdecydowała się mówić.
Zobacz także: Uwielbiana aktorka wzięła ślub ze znaną modelką! Spływają gratulacje
Emocjonalne manipulacje i dramaty: Co przeżyła Ostałowska?
W dalszej części wywiadu Dominika Ostałowska ujawniła, że z biegiem lat relacje z matką stały się coraz trudniejsze. Matka aktorki zaczęła stosować wobec niej emocjonalne manipulacje, które – jak przyznaje gwiazda – przybrały drastyczne formy.
To się przerodziło w takie manipulacje chorobą, której nie było, jakimiś próbami samobójczymi, które były też rodzajem manipulacji emocjonalnej
Takie sytuacje, jak opowiada Ostałowska, stawały się coraz częstsze. Aktorka próbowała rozpocząć dialog, szukać zrozumienia, ale napotykała mur.
Już się nie dało porozmawiać. (...) Pewien rodzaj ściany jest nie do przekroczenia niestety
Relacje rodzinne znalazły się na krawędzi
Dominika Ostałowska, oprócz kariery aktorskiej, jest matką dorosłego syna Huberta, którego ojcem jest aktor Hubert Zduniak. Gdy aktorka zaczęła budować swoją rodzinę, jej matka coraz bardziej ingerowała w te relacje.
Z relacji Ostałowskiej wynika, że jej matka próbowała wpływać na jej życie osobiste w sposób destrukcyjny. Pojawiały się manipulacje, szantaże emocjonalne i konflikty, które prowadziły do psychicznego wyczerpania.
Pojawiała się ingerencja, czasem manipulacja, próby odciągnięcia mnie od mojego życia rodzinnego, takie dosyć brutalne bym powiedziała
Jak opowiada, matka ingerowała w jej życie osobiste, wpływała na decyzje i wprowadzała zamieszanie. To wszystko skutkowało oddaleniem i ostatecznym zerwaniem kontaktu.
W pewnym momencie należy dać spokój, bo to niczego nie da
Wypowiedź aktorki poruszyła wielu fanów i wywołała szeroki oddźwięk w mediach. Wyznania takie jak to są dowodem na to, że nawet znane osoby mierzą się z dramatami, o których milczą przez lata.

Zobacz także: Ewa Wachowicz pokazała zdjęcie z mężem. Sypią się gratulacje