Doda uratowała 400 żyć, teraz przyszło jej walczyć o swoje. Swoją historię wykorzystuje, by pomóc innym

Doda w lutym 2025 roku otrzymała diagnozę, że choruje na czerniaka złośliwego. Walkę z chorobą utrzymała w tajemnicy. Dopiero pod koniec czerwca wyjawiła prawdę, kiedy okazało się, że wszystko co złe, ma już za sobą. Postanowiła wykorzystać swoją historię, by zrobić coś dla innych:

Badajcie się, róbcie sobie badania tych pieprzyków. Ja w życiu bym nie pomyślała, że małe trzy kropki będą chciały mi zabrać życie. To najważniejsze i zero solarium, proszę weźcie sobie moją historię do serca.

Doda wygrała z rakiem. Teraz chce zrobić coś dla innych

Doda dostała diagnozę czerniaka złośliwego. O jej dramacie wiedzieli tylko rodzice i kilku najbliższych przyjaciół. W trakcie trudnego momentu swojego życia, relacjonowała wszystko na nagraniach, by podzielić się swoją historią, jak już powróci do zdrowia:

Mam nadzieje, że jak to już wyjdzie na jaw i to zobaczycie to też Wam to doda siły.

Doda dzieląc się swoją historią, zdecydowała się zwrócić uwagę swoich odbiorców na szkodliwość opalania się w solarium, które może doprowadzać do tragicznych w skutkach zmian skórnych:

Tak sobie myślę, jak już to wszystkim powiem i każdy będzie wiedział przez co przechodziłam od początku roku 2025, jak trzeba nagłośnić i zrobić wszystko, żeby przed każdym wejściem do solarium, od którego byłam uzależniona jako młoda dziewczyna i to jest jakby cena, którą teraz płacę za swoją głupotę i brak świadomości, naiwność, brak wiedzy elementarnej, żeby w każdym miejscu w solarium był napis, jak przy papierosach, że jest to rakotwórcze i że robi się to na własna odpowiedzialność i tylko 18+. Jak sobie przypomnę, że kiedyś codziennie chodziłam na 20 minut... masakra.

Doda swoją walkę z chorobą relacjonowała przez kilka miesięcy. Kiedy kolejny raz odwiedziła szpital, w którym się leczyła, patrząc na przepełnione korytarze przyznała:

Ja się ogarnę z tym wszystkim to będę musiała zrobić coś z tym społecznie. Świadomość poszerzyć. (...)

Nawet przez chwilę nie zapomniała o tych, którzy mierzyli się z podobną historią:

Jestem taka szczęśliwa. Tak bardzo chciałabym wysłać tyle energii do tych ludzi, którzy są teraz w tych szpitalach, albo do tych, którzy nie wierzą, że im się uda, albo są w gorszej sytuacji niż ja. Tak bardzo bym chciała, żeby ten filmik jakkolwiek podniósł im do góry skrzydła. I najważniejsze: badajcie się, róbcie sobie badania tych pieprzyków. Ja w życiu bym nie pomyślała, że małe trzy kropki będą chciały mi zabrać życie. To najważniejsze i zero solarium, proszę weźcie sobie moją historię do serca.

Uratowała kilkaset żyć. Teraz Doda sama walczyła z rakiem

W poruszającym nagraniu, które Doda opublikowała w sieci przyznała, że liczne zajętości pomagały jej nie skupiać się na myśleniu o stanie zdrowia. Dodała również, że sama pozytywnie nastawiła się na walkę z chorobą i nie zastanawiała się nad najgorszym.

Niedawno podczas festiwalu w Opolu uhonorowano jej działalność z 2010 roku, kiedy walczyła o zdrowie i życie Adama Darskiego oraz innych chorujących na białaczkę. W lutym 2024 roku przykazano, że dzięki swojej działalności społecznej Doda uratowała 400 żyć, a podczas tegorocznego Opola mogła na żywo poznać bliźniaków genetycznych, którzy znaleźli się dzięki niej. Obecna na scenie pani Monika, która chorowała na białaczkę, wprost wyznała, że to dzięki temu dziś może cieszyć się zdrowiem. Doda nie mogła ukryć swojego wzruszenia. Nikt jednak nie mógł mieć świadomości, że w tym samym czasie, sama mierzy się z okrutnym dramatem - diagnozą - czerniak skóry, którą przeżywała w tajemnicy.

Choroba Nergala to niestety nie pierwszy raz, kiedy Doda musiała zmierzyć się z chorobą nowotworową wśród bliskich. Kilka lat później ciężko zachorowała również jej mama, Wanda Rabczewska.
Jednocześnie Doda od początku kariery nie pozostaje obojętna na losy chorych i corocznie odwiedza szpitale onkologiczne, by chociaż chwile spędzić z dziećmi i podarować im uśmiech.

Zobacz także:

• Doda poprosiła o pomoc... Jolantę Kwaśniewską. Nie wahała się ani chwili
• To wtedy branża muzyczna doceniła Dodę. Nagle wspomniała o Steczkowskiej