Dagmara Kaźmierska ma za sobą trudne chwile. Teraz pisze o toksykach i manipulatorach

Dagmara Kaźmierska w ostatnim czasie przechodzi naprawdę trudne chwile. Dokładnie tydzień temu, 1 października, celebrytka poinformowała o śmierci Jacka Wójcika, z którym przez wiele lat się przyjaźniła. I chociaż w ostatnim czasie ich relacja mocno się zmieniła to odejście Jacka mocno nią wstrząsnęło.

Dagmara Kaźmierska nie pojawiła się na pogrzebie Jacka Wójcika

Kilka dni po śmierci odbył się pogrzeb Jacka Wójcika. Celebrytę znanego z programów TTV pożegnali najbliżsi, przyjaciele i fani. Niestety, Dagmara Kaźmierska nie pojawiła się na pogrzebie Jacka Wójcika. Według Edyty Nowak-Nawary, czyli Edzi, Jacek nie chciał żeby Dagmara pojawiła się na jego pogrzebie.

Jeszcze godzinę przed odejściem prosił, by Dagmara nie przychodziła na pogrzeb

Podczas uroczystości ostatniego pożegnania zabrakło Dagmary Kaźmierskiej, ale na cmentarzu pojawił się jej syn, Conan. Później celebrytka mówiła wprost, gdy internauci pytali ją powód nieobecności na pogrzebie: "Chciałybyście tu sensacji. Tu sensacji nie będziecie miały. Tu nikt nie zrobi z tego live’a sensacji. Muszę dalej żyć. Mam syna. Idę do przodu, dziewczyny. Ja nie patrzę, co było za nami".

Mocny komentarz Dagmary Kaźmierskiej na Instagramie

Dagmara Kaźmierska po śmierci Jacka Wójcika, który przez wiele lat był jej przyjacielem, z pewnością przeżywa bardzo trudne chwile. Celebrytka nie reaguje na ostre komentarze na swój temat i na informacje, że Jacek Wójcik nie chciał żeby pojawiła się na jego pogrzebie.

Teraz Dagmara Kaźmierska podczas relacji na InstaStories udostępniła wymowne nagranie o manipulacji i dodała krótki komentarz:

Czysta prawda. Uciekać od toksyków i manipulatorów

Jak myślicie, kogo miała na myśli?

Zobacz także:

• Kaźmierska ma dość. Tak podsumowała gorzkie komentarze Edzi po śmierci Jacka
• Widok grobu Jacka Wójcika porusza do łez. Jeden szczegół zwraca szczególną uwagę