Córka byłego prezydenta złożyła pozew o rozwód. Jej małżeństwo kończy się po 13 latach
Ashley Biden, 44-letnia córka byłego prezydenta USA Joe Bidena, po 13 latach małżeństwa z dr Howardem Kreinem zdecydowała się na rozwód. Pozew wpłynął do sądu w Filadelfii, a symboliczne gesty w mediach społecznościowych zasugerowały, że zaczyna nowy rozdział w życiu.

W miniony poniedziałek w sądzie w Filadelfii wpłynął pozew rozwodowy Ashley Biden. Informację o tym przekazał portal Page Six. Córka byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych i pierwszej damy Jill Biden tym samym postanowiła zakończyć swoje 13-letnie małżeństwo z dr Howardem Kreinem, specjalistą otolaryngologii.
Ashley Biden była żoną Howarda Kreina przez 13 lat
Ashley Biden i dr Howard Krein pobrali się w czerwcu 2012 roku w kościele rzymskokatolickim St. Joseph on the Brandywine w Greenville, w stanie Delaware. To miejsce miało dla Ashley wyjątkowe znaczenie, ponieważ właśnie tam została ochrzczona. Ceremonia była połączeniem katolickich tradycji panny młodej oraz żydowskich obrzędów pana młodego. W dniu ślubu ojciec panny młodej, Joe Biden, pełnił funkcję wiceprezydenta USA i osobiście odprowadził córkę do ołtarza. Ashley wystąpiła w eleganckiej sukni syrenie projektu Very Wang. Joe Biden wspominał później, że przygotowania do tego dnia były dla niego emocjonalnym wyzwaniem.
Ceremonia ślubna Ashley i Howarda była wyjątkowa nie tylko ze względu na rodzinne więzi z najwyższymi urzędami państwowymi, ale także dzięki połączeniu dwóch różnych kultur i wyznań. Tradycje katolickie i żydowskie w harmonijny sposób złożyły się na uroczystość, która miała dla pary szczególne znaczenie.
Ashley Biden się rozwodzi
Jak podaje „Philadelphia Inquirer”, tuż po złożeniu dokumentów rozwodowych Ashley Biden opublikowała na Instagramie zdjęcie ze spaceru po parku, na którym pokazywała uniesiony kciuk w geście aprobaty. Fotografia została opatrzona utworem Beyoncé „Freedom”, co wielu odebrało jako symboliczne zaakcentowanie nowego etapu w jej życiu. Post został jednak wkrótce usunięty.
Portal Page Six poinformował także, że Ashley zamieściła w relacjach na Instagramie wymowny cytat, który również ma być komentarzem do obecnej sytuacji w jej życiu.
Nowe życie, nowe początki oznaczają nowe granice. Nowe sposoby bycia, które nie będą już wyglądać ani brzmieć tak jak wcześniej
Rozwód Ashley Biden wywołał szerokie zainteresowanie amerykańskich mediów. Ze względu na pozycję jej ojca oraz rozpoznawalność samej Ashley, informacja o końcu jej małżeństwa szybko trafiła na pierwsze strony serwisów informacyjnych. Symboliczne wpisy w mediach społecznościowych stały się tematem licznych interpretacji, wskazując, że córka Joe Bidena jest gotowa na nowy etap życia.
Zobacz także: Donald Tusk zabrał głos w sprawie skandalu na Stadionie Narodowym. Postawił sprawę jasno
