Cios w kierunku Joanny Opozdy. Nie mogła przewidzieć, że tak to się skończy

Joanna Opozda, znana polska aktorka, spędziła tegoroczną Wielkanoc w szpitalu, gdzie przeszła operację kolana. 37-latka opublikowała w kwietniu dramatyczne relacje na Instagramie, dzieląc się z fanami zdjęciami i opisem spartańskich warunków panujących w placówce medycznej. Pobyt w szpitalu nie tylko pozbawił ją możliwości świętowania w gronie bliskich, ale także okazał się początkiem zawodowego dramatu.

Rola życia wymknęła się z rąk – zagraniczna produkcja powiedziała „nie”

Podczas rozmowy ze „Światem Gwiazd” Joanna Opozda ujawniła, że przez kontuzję i wynikającą z niej rehabilitację straciła szansę na zagraniczną rolę, która mogła całkowicie odmienić jej karierę. Projekt, w którym miała wystąpić, był już na zaawansowanym etapie – aktorka dostała akceptację ze strony produkcji.

Tak naprawdę straciłam jeden projekt przez to kolano i to był dla mnie cios, bo świetna rola i myślę, że mogła być moją rolą przełomową. Z moim agentem ubolewaliśmy strasznie nad tym

W trakcie przygotowań do castingu aktorka nie ujawniała swojej sytuacji zdrowotnej. Dopiero po zaakceptowaniu jej do obsady poinformowała o przebytej operacji i konieczności poruszania się o kulach. To wystarczyło, by produkcja zdecydowała się zrezygnować z jej udziału.

Zobacz także: Krzysztof Cugowski zabrał głos ws. Beaty Kozidrak. Te słowa mówią wszystko

Kulisy bolesnej decyzji: jak Opozda straciła szansę na międzynarodową karierę

Według Joanny Opozdy była to „produkcja zagraniczna” i projekt „z bardzo dużym nazwiskiem”. Choć aktorka nie ujawniła konkretnego nazwiska reżysera, podkreśliła, że był to ceniony twórca, którego zna „każdy”. Utrata tej roli była dla niej wyjątkowo bolesna, zwłaszcza że poświęciła wiele energii na przygotowania:

Z jednej strony miałam ogromną radość, euforię, że coś mi się udało. Uczyłam się całą noc w łóżku, tyle miałam tego tekstu. Później z tym moim agentem spotkaliśmy się u niego, ja te kule odrzuciłam, zagrałam to, ale może to wszystko było po coś, bo to w ogóle była produkcja zagraniczna, bardzo duże nazwisko, każdy myślę, że zna

Choć jej występ został przyjęty z entuzjazmem, ostateczna decyzja była jednoznaczna: nie może kontynuować udziału w projekcie ze względu na stan zdrowia.

Przyszłość pod znakiem zapytania

Obecna sytuacja Joanny Opozdy nie napawa optymizmem. Rehabilitacja po operacji kolana może potrwać nawet rok, co uniemożliwia aktorce udział w kolejnych projektach filmowych i telewizyjnych. Choć produkcja, która wycofała się z jej udziału, zapewniła, że być może w przyszłości zaprosi ją na inny casting, obecnie Opozda musi skoncentrować się na powrocie do zdrowia.

Powiedzieli, że są zachwyceni i być może w przyszłości zaproszą mnie na jakiś inny casting, że teraz mi po prostu życzą powrotu do zdrowia

Choć Joanna Opozda nie zdradziła, o jakiego reżysera chodziło, emocje związane z utraconą szansą są widoczne w każdej wypowiedzi. Wydaje się, że była to rola, na którą czekała przez całą karierę. Według jej relacji projekt był realizowany z rozmachem i miał potencjał, by zapewnić jej międzynarodowy rozgłos.

Zobacz także: Jennifer Lopez zagra w Warszawie tylko pod tym warunkiem! "To się praktycznie nie zdarza"