Caroline Derpienski pozwała Katarzynę Nosowską. Teraz pokazała pismo od prawnika
Caroline Derpienski, znana celebrytka, złożyła pozew przeciwko firmie Danone oraz Katarzynie Nosowskiej, domagając się 50 milionów złotych odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych. Sprawa dotyczy reklamy, w której Nosowska parodiowała Derpienski, co ta uznała za przekroczenie granic dozwolonej satyry.

- Redakcja
Caroline Derpienski znalazła się w centrum medialnej burzy po emisji reklamy firmy Danone, w której Katarzyna Nosowska parodiowała jej wizerunek. Spot reklamowy, będący częścią kampanii marketingowej Danone, miał na celu ukazanie stereotypowego zachowania celebrytek. Caroline Derpienski poczuła się jednak urażona i publicznie wyraziła swoje niezadowolenie.
Szczegóły pozwu złożonego przez Caroline Derpienski
Caroline Derpienski poinformowała na Instagramie, że jej prawnicy złożyli pozew przeciwko firmie Danone oraz Katarzynie Nosowskiej. Celebrytka domaga się w nim aż 50 milionów złotych odszkodowania, twierdząc, że reklama narusza jej dobra osobiste oraz wpływa negatywnie na jej wizerunek publiczny. W opublikowanym przez Derpienski dokumencie prawnym wskazano, że działania firmy Danone i Nosowskiej „przekroczyły granice dozwolonej krytyki i satyry”.
Uprzejmie informuję, że sprawa o ochronę Pani dóbr osobistych, wytoczona przed Sądem Okręgowym w Warszawie (sygn. akt: II C 120/24), przeciwko firmie Danone oraz jej Partnerowi Biznesowemu - Pani Katarzynie Nosowskiej, o wartości przedmiotu sporu 50.000.000 zł, znajduje się obecnie na etapie odpowiedzi na pozew
Stanowisko firmy Danone i Katarzyny Nosowskiej
W przesłanym Derpienski piśmie od prawników strony pozwanej znajduje się stanowisko, że reklama miała charakter satyryczny i nie odnosiła się wprost do Caroline Derpienski. Według treści pisma, żadna konkretna osoba nie została wskazana, a wykorzystany w kampanii obraz był uogólnieniem i miał na celu żartobliwe ukazanie pewnych stereotypów, nie naruszając dóbr osobistych żadnej jednostki.
Etap procesu sądowego i oczekiwania stron
Aktualnie sprawa jest na etapie wymiany pism procesowych. Caroline Derpienski udostępniła zdjęcie pisma od prawnika Danone, co sugeruje, że postępowanie toczy się dalej. Celebrytka podkreśliła, że nie zamierza wycofywać pozwu i jest gotowa dochodzić swoich praw przed sądem. Derpienski zaznaczyła również, że nie satysfakcjonuje jej żadna inna forma rekompensaty niż zasądzenie pełnej kwoty odszkodowania.
Cała sprawa budzi ogromne emocje wśród internautów i mediów. Wielu użytkowników sieci komentuje spór, wyrażając zróżnicowane opinie – od pełnego poparcia dla Derpienski, po zarzuty o przesadną reakcję. Nie brakuje też głosów krytykujących sposób, w jaki obie strony prowadzą komunikację w mediach społecznościowych.
Zobacz także: Uczestnik "Warsaw Shore" będzie ojcem? "Kilka razy się spotkaliśmy, nie byliśmy w związku"
