Reklama

Diogo Jota, portugalski piłkarz grający dla Liverpoolu, zginął w tragicznym wypadku samochodowym w nocy z 2 na 3 lipca w Hiszpanii. W samochodzie znajdował się również jego brat — obaj zginęli na miejscu. Zaledwie chwilę wcześniej, w czerwcu 2025 roku, Jota poślubił swoją wieloletnią partnerkę Rute Cardoso. Para była razem od 2013 roku i wychowywała trójkę dzieci.

Reklama

Samochód, którym jechali, to Lamborghini. Jak ustalili śledczy, przyczyną wypadku była pęknięta opona, która najprawdopodobniej uległa zniszczeniu w wyniku nadmiernej prędkości. Wypadek miał miejsce na autostradzie, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 120 km/h.

Rute Cardoso po raz pierwszy zabiera głos. Wzruszający wpis żony piłkarza

Po śmierci Diogo Joty jego żona, Rute Cardoso, zniknęła z życia publicznego. Dopiero blisko trzy tygodnie po tragedii zdecydowała się opublikować poruszający post na Instagramie. W swoim wpisie nawiązała do miesięcznicy ślubu z Jotą, który odbył się zaledwie kilkanaście dni przed katastrofą:

Miesiąc od naszego 'póki śmierć nas nie rozłączy'. Na zawsze, twoja biała dziewczyna

Ten jeden krótki wpis wywołał ogromne poruszenie wśród internautów oraz fanów piłkarza. Wzruszenie, ból i żal bijące z tych słów przypominają, jak nagle i brutalnie przerwane zostało życie tej rodziny.

Zobacz także: Zatrzęsienie w posiadłości Karola III. Masowe zwolnienia szokują świat. Niewiarygodne, czego król wymaga od pracowników

Co ustalili śledczy? Kontrowersje wokół prędkości i stanu technicznego pojazdu

Według raportu hiszpańskiej policji, bezpośrednią przyczyną tragedii była pęknięta opona w samochodzie marki Lamborghini, którym poruszał się Diogo Jota. Funkcjonariusze sugerują, że doszło do tego w wyniku nadmiernej prędkości, co doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem.

Śledczy twierdzą, że samochód piłkarza poruszał się „dużo szybciej” niż dozwolone 120 km/h. Jednak na łamach gazety „Marca” pojawiły się zeznania świadków wypadku, którzy mają odmienne zdanie.

Rodzina ma moje słowo, że jechali spokojnie. Widziałem markę i kolor samochodu, gdy mnie wyprzedzali
stwierdził jeden ze świadków.

Te rozbieżności mogą budzić kontrowersje i pytania o dokładny przebieg wydarzeń. Jedno jednak pozostaje niezmienne — tragiczna śmierć piłkarza i jego brata wstrząsnęła opinią publiczną.

Miesiąc po ślubie – emocje nie do opisania

Diogo Jota i Rute Cardoso byli parą przez ponad dekadę. Ich ślub odbył się w czerwcu 2025 roku i był spełnieniem wieloletniej miłości. Ich historia miała być początkiem nowego rozdziału, jednak los okazał się bezlitosny.

Śmierć Diogo Joty wstrząsnęła nie tylko jego rodziną, ale także całym światem sportu. Piłkarz był jedną z kluczowych postaci w drużynie Liverpoolu i reprezentacji Portugalii. Jego tragiczna śmierć wywołała falę kondolencji i wspomnień od kolegów z boiska, kibiców i dziennikarzy sportowych. Internauci na całym świecie dzielili się wspomnieniami, zdjęciami i filmikami z udziałem zawodnika.

Jota pozostawił po sobie nie tylko osiągnięcia sportowe, ale przede wszystkim rodzinę — trójkę dzieci oraz zrozpaczoną żonę, która właśnie przeżywa najtrudniejsze chwile swojego życia.

Reklama

Zobacz także: Wzruszający hołd Wyszkoni dla Kołaczkowskiej. Publiczność zamarła po tych słowach

Reklama
Reklama
Reklama