Reklama

Anna Mucha nie wytrzymała milczenia po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. W szczerym i emocjonalnym wywiadzie wyznała, jak bardzo brakuje jej zmarłej artystki. Jej słowa ściskają serce!

Reklama

Anna Mucha w kabarecie Polsatu. Występ inny niż wszystkie

Anna Mucha, znana aktorka filmowa i serialowa, dała się poznać także jako uczestniczka programów rozrywkowych. 17 września wystąpiła w trzecim odcinku drugiej edycji programu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie" emitowanego przez stację Polsat. Było to jej pierwsze spotkanie z kabaretem w takiej formie, co samo w sobie było zaskoczeniem.

Jej występ nie ograniczył się jednak tylko do udziału w skeczach – tuż przed programem udzieliła bardzo osobistego wywiadu dla "Świata Gwiazd", w którym odniosła się do niedawnej tragedii: śmierci Joanny Kołaczkowskiej, artystki Kabaretu Hrabi.

Emocjonalne wspomnienia Anny Muchy o Joannie Kołaczkowskiej

Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca. Jej pogrzeb odbył się 28 lipca. Dla wielu artystów była nie tylko koleżanką po fachu, ale także inspiracją i symbolem prawdziwego kabaretu. Śmierć Kołaczkowskiej głęboko wstrząsnęła środowiskiem artystycznym, czego dowodem są reakcje ludzi ze sceny, również tych spoza kabaretów.

Anna Mucha w poruszającym wywiadzie wyznała, jak bardzo brakuje jej zmarłej artystki.

Jak chyba wszyscy w tym kraju ukochałam Joannę. Jestem absolutnie przekonana, że jestem jedną z tych osób, których osierociła Kołaczkowska, więc jej na pewno brakuje i będzie brakowało przez wiele lat

To nie były tylko słowa rzucane na wiatr. Aktorka przyznała, że nadal przeżywa żałobę po odejściu Kołaczkowskiej, co świadczy o głębokiej więzi emocjonalnej i uznaniu, jakim darzyła zmarłą artystkę.

Anna Mucha o granicach w żartach. Co ją zaskoczyło w kabarecie?

Choć Anna Mucha z entuzjazmem przyjęła propozycję występu w kabarecie, nie ukrywała, że nie każdy rodzaj humoru jej odpowiada. Jej zdaniem istnieją pewne granice, których nie należy przekraczać nawet w sztuce kabaretowej.

Nie wszystkie kabarety i każde poczucie humoru mi odpowiadają

Mimo obaw Mucha podkreśliła, że świetnie bawiła się podczas nagrania programu. W relacji po występie na Instagramie napisała z uśmiechem:

Cudownie się bawiłam. Cudownie, nie wiem, czy to dobrze o mnie świadczy

Występ Anny Muchy w kabarecie Polsatu był więc dla niej nie tylko próbą odnalezienia się w nowej formie scenicznej, ale także emocjonalnym przeżyciem, związanym z odejściem Joanny Kołaczkowskiej.

Reklama

Zobacz także: Kayah pożegnała mamę i pokazała nagranie z pogrzebu. Te kadry poruszają do łez!

Reklama
Reklama
Reklama