Anna Lewandowska wyjechała bez Roberta i dziewczynek. Powód zaskakuje
Anna Lewandowska zaskoczyła fanów, wybierając się na samotną wyprawę z przyjaciółką Aleksandrą Dec. Celem ich podróży została egzotyczna Sri Lanka. Influencerka postawiła na autentyczność i bliskość z naturą, dokumentując niezwykłe chwile w stylu „Azja Express”.

Anna Lewandowska, znana trenerka i influencerka, zdecydowała się na wyjątkową podróż – bez męża, Roberta Lewandowskiego, i bez dzieci. Towarzyszyła jej bliska przyjaciółka, Aleksandra Dec. Dla Anny to moment oderwania się od codziennych obowiązków i szansa na głębsze doświadczenia w egzotycznej scenerii.
Chociaż większą część lata spędziła z rodziną, tym razem wybrała zupełnie inną formę wypoczynku. Zanim zdradziła cel wyprawy, postanowiła wciągnąć swoich obserwatorów w zabawę – na Instagramie podała wskazówkę, że lot trwał aż 15 godzin, co od razu sugerowało daleki kierunek.
Anna Lewandowska wybrała się w zaskakującą podróż
Ostatecznie celem wyprawy została Sri Lanka – wyspa, która od pierwszych chwil zachwyciła podróżniczki. Anna Lewandowska i Aleksandra Dec zdecydowały się na aktywne zwiedzanie, odkrywając zarówno naturalne cuda, jak i dziedzictwo kulturowe tego kraju.
Na liście odwiedzonych miejsc znalazły się m.in. Sigiriya – stanowisko archeologiczne z ruinami pałacu i twierdzy, oraz Pidurangala Rock – góra z imponującym widokiem na okolicę. Trenerka dzieliła się także zdjęciami słoni, małp i buddyjskich rzeźb, publikując autentyczne relacje z każdego etapu podróży.
Anna Lewandowska postawiła na niskobudżetową wyprawę
Pomimo luksusowego wizerunku, Anna Lewandowska zaskoczyła fanów, pokazując, że egzotyczna wyprawa nie musi oznaczać ogromnych wydatków. Za sześciogodzinną podróż pociągiem zapłaciła zaledwie 1,5 euro. Nocleg w hotelu kosztował ją natomiast jedynie 7 euro. Te informacje pokazały, że podróż można zorganizować ekonomicznie, a mimo to doświadczyć czegoś wyjątkowego.
Anna Lewandowska wybrała wczasy w stylu
W stylu typowym dla siebie, Anna nie ograniczyła się do biernego wypoczynku. Już pierwszego dnia na Sri Lance rozpoczęła dzień od porannego biegania i zdrowego śniadania w hotelu. Następnie razem z przyjaciółką ruszyła na górską trasę, podziwiając krajobrazy i zwiedzając atrakcje turystyczne.
Sześcio-godzinna podróż pociągiem pośród malowniczych wzgórz była dla niej kolejnym niezapomnianym momentem, który uwieczniła w mediach społecznościowych. Wszystko to – jak sama zaznaczyła – w stylu „Azja Express”.
Tym razem Anna Lewandowska zrezygnowała z perfekcyjnych kadrów, które zazwyczaj dominuje na jej Instagramie. W relacjach z Sri Lanki widać szczerość, spontaniczność i autentyczność – cechy, które przyciągają jeszcze większą uwagę fanów.
Zobacz także: 10 dni temu została mamą. Klaudia El Dursi pokazała figurę po porodzie