Aleksandra Żebrowska kulturalnie wbiła szpilkę Dawidowi Wolińskiemu? "Nie polecam do restauracji"
Nie milknie echo po kontrowersyjnej wypowiedzi Dawida Wolińskiego o karmieniu piersią w restauracjach. Teraz do dyskusji w swoim stylu, między słowami, dołączyła Aleksandra Żebrowska, publikując na Instastories wymowne zdjęcie i komentarz, który można odebrać, jako subtelną szpilkę wymierzoną w projektanta.

W sieci wrze po kontrowersyjnych słowach Dawida Wolińskiego na temat karmienia piersią w miejscach publicznych. Projektant mody w rozmowie z Pudelkiem wyraził swoje niezadowolenie wobec kobiet karmiących dzieci przy stolikach w restauracjach. Jego wypowiedź spotkała się z krytyką i wywołała ożywioną debatę na temat swobody matek oraz kultury osobistej – i to nie tylko w Internecie. Teraz głos, choć nie wprost, zabrała również Aleksandra Żebrowska, znana z promowania autentycznego i naturalnego podejścia do macierzyństwa.
Dawid Woliński o karmieniu piersią w restauracjach
Dawid Woliński w rozmowie z Pudelkiem przyznał otwarcie, że nie jest zwolennikiem karmienia piersią przy stolikach w restauracjach. Jak stwierdził:
Nie znoszę tego karmienia w restauracji, jak panie karmią dzieci. To też jest dla mnie takie niefajne, że przy stoliku obok wyjmuje pani piersi, karmi dziecko. Ostatnio bardzo mocno taki fakt mnie prześladuje.
Jego wypowiedź wywołała kontrowersje i podzieliła opinię publiczną. Wiele osób uznało, że taki komentarz jest przejawem niezrozumienia realiów macierzyństwa i niepotrzebnego zawstydzania kobiet karmiących piersią.
Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie, jak karmi (Nie w restauracji)
Aleksandra Żebrowska znów zrobiła to, co potrafi najlepiej — połączyła promocję własnej marki z subtelnym komentarzem społecznym. Tym razem opublikowała na Instastories zdjęcie, na którym widać, jak karmi dziecko piersią, ubrana w jeden z topów swojej marki Francis&Henry. Do zdjęcia dodała z pozoru niewinny podpis:
Są też topy z białego batystu – ale te prześwitują. Nie polecam do restauracji.
Choć nie padło żadne nazwisko, trudno nie zauważyć, że komentarz może być delikatną szpilką wymierzoną w Dawida Wolińskiego.
W kontekście tych słów subtelna uwaga Oli Żebrowskiej nabiera nowego znaczenia. Bez otwartego konfrontowania się, bez wskazywania palcem, z humorem i ironią — wyraziła swoją opinię, trafiając w sedno dyskusji. Czy była to odpowiedź skierowana w stronę Wolińskiego? Oficjalnie tego nie potwierdziła, ale kontekst mówi sam za siebie. Żebrowska kolejny raz pokazała, że nawet jedno zdanie może mieć ogromną siłę przekazu — zwłaszcza gdy wypowiada je kobieta, która nie boi się mówić o macierzyństwie bez filtrów.
Zobacz także: Serowska popiera Wolińskiego i uderza w karmiące matki
